Myślałem na początku, że to może wina nowego Firewalla (Sunbelt Personal Firewall), jednak wyłączyłem go na chwilę i nadal strony wczytywały się mizernie wolno. Problem jednak trochę ustępuje, gdy odwiedzam takie strony jak YouTube. Ale mimo to, filmy i tak potrafią się wczytywać np. 10 sekund, co jest absurdalne przy szybkości mojego internetu.
Tak więc, proszę o pomoc. Mam nadzieję że to nie jest wirus, chociaż jest to bardzo prawdopodobne z kilku powodów.