Wpływ gier na ludzi

http://www.wp.pl/r/5d1154

w dziwnych czasach przyszło mi żyć :roll: sam nie wiem, czy się z tego śmiać czy płakać…

:o Jakiś szajski miecz, gra też dabemna :P, nie warto było :D.

No jak by ktoś mi sprzedał moje konto na oGame to też bym się zdenerwował :smiley:

Tak na poważnie to facet nie mógł być normalny.

To są fanatycy którzy widzą tylko gre i nie widzą rzeczywistości, totalnie zaślepiony umysł

Powiem tyle ze niektórym ludzia to odbija szjaba po grach i niestety mieszają rzeczywistość z fikcją zabijając niewinne osoby w imie zasady poznanej w grze :twisted:

Dla Tego o kim mówisz ilość postów jest akurat najmniej ważna…

Wystarczy prześledzić tematy w których się wypowiada i poczytać jego posty.

Ale przyznaję, że są na tym forum osoby, które napiszą największą nawet bzdurę

po to tylko, aby ich licznik przekręcił się o jedną cyfrę…

Próbę sprowokowania zbędnej “dyskusji” skasowałem.

Proszę trzymać się tematu

Też bym się troche zdenerwował jakby mi ktoś sprzedał konto na MuGlobal ;], w końcu 2 postacie na lvlu 200+ :roll:.

Wiecie, jak dla mnie handlowanie wirtualnymi gadżetami za prawdziwą kasę to paranoja :roll:

Nie wspomnę już o zabijaniu za te gadżety, bo to się nadaje dla specjalisty.

To do mojego kolegi ktora gra w Tibie i zabral tam komus pare gadzetów :? przysli lysole i niezle go stlukli i oczywiscie musial oddac to co zabral :x :x

Też w to grałem. Ale te łysole to oni go znali czy jak

:smiley: :smiley: :smiley: :smiley: :DGrałem też w wiele innych gier on-line

Gry… napewno mają wpływ na ludzi i jest to najczęściej wpływ negatywny, szczególne znamię na psychice (zwłaszcza u młodych ludzi) pozostawiają gry, w których przewija się wątek brutalnośći… najbardziej narażone na to są oczywiście osoby, które są bardziej podatne niż inne na otoczenie no i podstawa grają dużo. A liczba osób spędzających całe dnie przed komputerem i grających w przeróżne gry ciągle wzrasta. Stąd wyciągam proste wnoski, że jest to poważny problem współczesnej cywilizacji… (oczywiście nie mówię tu o osobach, które zagraja sobie w coś tam raz na ruski rok, ale o osobach które czynią to można powiedzieć nałogowo)… Ja osobiście nie gram w żadne gry, uważam to za bezwartościowe marnowanei czasu…ale to tylko moja subiektywna opinia.

Ostatnimi czasy również rzadko gram. Jeśli już, to w FMa.

Kompletnie nie rozumiem tych ludzi :?.

Wiesz, ludzie są rożni. Jednego gra zdeprawuje do szpiku kości a innego nie. Ja na przykład grałem dużo (kiedyś, bo dziś przesiaduje w siedzi) i nawet się jeszcze z nikim nie pobiłem :?

kazdy ma prawo być innym…

jakieś maniaki

Wszystko ma swoje granice. Wyobraźcie sobie jak teraz jest zdenerwowany ten pan, gdy dostał wyrok :smiley: Parenaście lat bez komputerka :lol:

Gralem, w gre… spoko, al to juz jest szalenstwo!! Co sie dzieje na tym swiecie…