Wszelkie przeglądarki działają strasznie opornie, oprócz Chrome i Edge

Witam. Na wstępie powiem, że mam i7, 8GB ram i 1GB wolnego miejsca na dysku systemowym, a system operacyjny to Windows 10.

 

Szukam przeglądarki, która będzie pracować bardzo wydajnie i szybko.

 

Od lat korzystałem z Firefox’a, ale ten wraz z wprowadzeniem nowego interfejsu zaczął zamulać. Postanowiłem przejść na Chrome, które tak wszyscy hejtują i powiem wam szczerze, że na Chrome świetnie mi się pracowało. Później zmieniłem telefon na telefon z innym systemem operacyjnym niż Android, czyli mowa o Windows Phone. Jak wszyscy wiedzą Google i Microsoft się nie lubią i w markecie na WP nie ma Chrome, tak więc lipa z synchronizacji zakładek i otwartych stron. Postanowiłem wrócić do Firefox’a z nadzieją, że w przyszłości wydadzą wersję na WP. Nie wytrzymałem nawet tygodnia. Przeszedłem na Edge. O dziwo na Edge również mi się dobrze pracowało, do czasu, aż zaczął wyświetlać niektóre elementy nie tak jak powinien. No i jest zbyt okrojony.

 

I tu się zaczyna cały problem. Próbowałem wielu przeglądarek. Maxthony, Opere i inne takie dość popularne tytuły. Wszystkie, ale to wszystkie inne przeglądarki, oprócz Chrome i Edge chodzą strasznie topornie. Co mam przez to na myśli? Nie chodzi mi o to, że w czytują strony długo, bo internet mam szybki i strony pokazują się w sekundę. Chodzi o to, że przeglądanie takich stron jest strasznie uciążliwe. Przeglądarka co kilka sekund się zacina. Przewijanie takiej strony odbywa się z wielkimi przeskokami. A przeskakiwanie z karty na kartę zajmuje z byt wiele czasu. Każda animacja takiej przeglądarki powoduje jej podwieszanie.

 

Nie ukrywam, że spodobała mi się przeglądarka Maxthon i chciałbym przy niej zostać, gdyby nie to że pracuje jak żółw.

 

Cóż, problem mogę sam łatwo rozwiązać, wystarczy wrócić do Chrome i przy nim zostać, ale jestem niepewny. Nie za bardzo podoba mi się polityka Google, choć od lat korzystam z ich usług. Do przeglądarki jest mi strasznie ciężko nabrać zaufania.

 

Tak więc co może zamulać tak te wszystkie przeglądarki? Przychodzi wam do głowy może jakaś przyczyna?

 

No i co to jest ta akceleracja sprzętowa? Niby jest to związane z grafiką? W laptopie mam dwie karty graficzne i przeglądarki otwieram na karcie zintegrowanej z procesorem, bo szkoda mi grzać laptopa dla głupiej przeglądarki.