Rozumie tylko obecnie nie mam kart graficznej wogóle bo swoją sprzedałem a do końca tygodnia napewno muszę mieć
A ten GTX 1050 to będzie bardzo słaby ?
Zrobiłbym tak:
Ustaw swoje miasto i przejrzyj oferty. Używaną grafikę wolałbym kupić lokalnie (odbiór osobisty), z możliwością ewentualnego zwrotu, jeśli coś pójdzie nie tak.
Ja biorę kart na gwarancji
Więc w najgorszym wypadku kup jakiegos 5450 Radeona, czy innego gt 210 za 20 zł.
Do internetu wystarczy i do YT. Brakiem gier zapłacisz za pośpiech ze zbyciem starej, ale to i tak niższa cena niż szukanie potwierdzenia dla jeszcze głupszych pomysłów w stylu zakupu do Twojego setu GT 1050, tak ona jest zdecydowanie za słaba. Za 2 miesiące byś znowu sprzedawał “bo słaba” i kolejne pieniadze byś tracił.
… 1050 ze sklepu na gwarancji jeszcze eh…
Rób jak chcesz, Twoje pieniądze.
Ilość VRAM nie ma niemal nic wspólnego z wydajnością - chyba, że się kończy. W moim RX 480 potrafię zapchać 5+ GB VRAM.
Co do zakupu karty to kupowanie teraz GTX 1050 i to jeszcze bez “Ti” to kiepski interes. Używanych Polarisów (RX 4xx/5xx) strach kupować bo masa ofert to egzemplarze pokoparkowe. Bywają w dobrym stanie, ale widzę, że jesteś laikiem w temacie i jak ktoś Ci zostawi pokoparkowy BIOS, bo jest leniem to tylko na tym stracisz. Jak RX to tylko nówki ze sklepu, ale ceny widzę to dramat i lepiej poszukać GTX 1650 SUPER w jakiejś okazji w okolicach 800 zł. Budżetem 500 zł świata nie zwojujesz, bo na aukcjach zalega masa szrotu po boomie na krypto.
Zgadzam się z twoją ripostą na argument, którego nie użyłem
Efekt wizualny zapchania wysokiej rozdzielczości teksturami 8GB RAM zobaczy przy rozdzielczości 2k+ do której ta karta się nie nadaje i to miałem na myśli. Pewnie, że może grać z takimi teksturami nawet w 800x600, tylko że to się mija z celem i jest zwykłym chwytem marketingowym.
Ogólnie chodzi mi, że wciąż bagatelizuje się sprawę ilości VRAM, a gry to coraz bardziej napompowane kloce, gdzie na start potrafią zeżreć ok 3 GB VRAM. a jeszcze suwaków nie popuszczono. Zapchać 8GB dzisiaj jest trudno, ale 4 już jak najbardziej. Idziesz w skrajność. Gdy brakuje VRAM gra dorzuca danych do RAM co ma już przełożenie na wydajność nawet jak ten RAM jeszcze nie jest zapchany - lekkie przycinki i doczytywanie się obiektów, tekstur na oczach gracza. Jak jest możliwość zakupu czegokolwiek z większą ilością VRAM z niewielką dopłatą to warto jednak wziąć.
O 1060 3GB też mówiono, że “wystarczy”. Dzisiaj karta dostaje zadyszki w wielu nowych tytułach przez VRAM wypełniony pod korek.
I tak, poleciłem 1650 SUPER mimo 4GB VRAM, ale jest to karta o wydajności wyższej niż RX 580 co trochę rekompensuje stratę. Niestety Nvidia nie rozpieszcza graczy ilością VRAM. Niemniej deal na pewno lepszy niż zakup RX 5xx.
Nie zgadzam się też, że to chwyt marketingowy.
Korci mnie, żeby pchnąć tą moją 1050Ti, dołożyć cztery stówki i kupić 1650S…
… ale u mnie gwarancja do bramy
Kartę graficzną sprzedawałem 3 tygodnie nie kupiłem nic bo potrzebowałem kasy żeby kupić tą lepszą. Komputer i tak będę za jakieś maksymalnie 3 tygodnie sprzedawał
Kup 1050, w sklepie, w 3 tygodnie z 500 zł zrobisz 250.
Nie rozumiem
Może on podejrzewa, że zdrożeje z 500 zł na 750 zł, bo nowsze będą też super drogie?
Ale ona kosztuje 750 zł
Z gwarancją poluj na RX580 obojętne czy 4 czy 8GB lub GTX 1060 6GB.
Na razie mam na oku RX 570
Jak za 400-450 kupisz to też ok.
Ja szukam tak do 490
Za 500 zł chcesz kupić używaną RX570, kiedy nową GTX1650 można kupić za 650? Nie ogarniam gdzie tu logika, ale rób jak chcesz.
Nie chcę inwestować zbyt dużo