przymierzam się teraz na dobre do zakupu nowego monitora. Budżet jak w temacie, 4 stówki góra ( i to najlepiej z wysyłką). Sprzęt ma służyć głównie do grania i czasem do obejrzenia sobie jakiegoś filmu. Oto, co sam wypatrzyłem, jak na razie:
LG W2240S-PN - najbardziej mi się podoba wizualnie, kontrast 70k, dobry czas reakcji i bajer “format 4:3 w panoramie”, który najbardziej do mnie przemawia z racji posiadania cienkiej karty graficznej (HD5670 1gb), a chęci płynnego grania w nowsze gry, co w wysokich rozdzielczościach raczej chyba odpada. Acz przeglądając fora natykałem się na flame dot. monitorów LG, że to niby “pseudomonitory”, o Benq ogólnie też niezbyt pochlebnie w wielu miejscach.
Asus VH222D (przekracza budżet, kontrast niski, acz mi się podoba “na oko”.)
ACER P205H - nie mam o nim zbyt wiele do powiedzenia. Ot, fajny jest.
Benq G922HDL - w ostateczności, nie podoba mi się wizualnie, acz zachwalany m.in. na Benchmarku.
Co myślicie o powyższych? Który z nich najlepiej wybrać? A może jesteście w stanie doradzić mi coś ciekawszego w tej cenie? W związku z opisaną sytuacją przy pierwszym monitorze, dobrze by było, by ewentualne “coś innego” dobrze radziło sobie ze skalowaniem do niższych rozdziałek.
Szanowny Pan będzie rad sprawdzić jakiego rodzaju złącza ma na karcie graficznej. Ponieważ pierwsze 2 monitory są wyposażone w i tylko w D-suby. Pozostałe 2 są już z wejściami cyfrowymi.
No więc, drogi Panie, moja karta, według specyfikacji, posiada jedno wejście DVI i jedno HDMI, czy podepnę do niej d-suba, to po prostu nie wiedziałem, bo raczej małe mam pojęcie w temacie monitorów i złącz, ot.
Także jesteś ograniczony do tylko 2 ostatnich monitorów. Choć osobiście bardzo sobie chwalę LG. Jednak uważam, że z monitorami jest jak z słuchawkami,głośnikami. Jak sam nie pooglądasz go w akcji to możesz nie wybrać tego najlepiej Ci pasującego.