Wybór routera - 802.11 G czy N?

Witam,

poszukuje routera do sieci kablowej (UPC) z WiFi w standardzie N - lub ostatecznie G. Mam ogromne zaufanie do firmy Linksys (obecnie Cisco). Dotychczas wybrałem sobie router w standardzie G - dobry, sprawdzony przez wielu: Linksys WRT54GL.

Ale sie zastanawiam czy nie lepiej zastosować jednak sieć WiFi opartą o standard N - znalazłem (eliminując wiele innych modeli): WRT160N-EE

Z tego co wyczytałem ma on zastosowany standard N w Draft 2.0, czyli jeszcze nie oficjalny N.

Docelowo do routera będą podłączone 3-4 komputery. Mieszkanie jest małe (max. jedna ściana działowa).

Pytania są następujące:

  1. Czy sieci oparte o standard N na tym routerze (lub ew. na innym zaproponowanym przez Was) pracują stabilnie? Ja mam w pracy N i też na Linksysach (ale jakiś wczesnych) i mam co raz to zerwania sieci.

  2. Macie jakieś typy jeszcze innych routerów (Uwaga! Odpadają wszelkie D-Linki, Asmaxy i TP-Linki)? Interesuje mnie router, który będzie działał 24h i nie przegrzewał się.

  3. Jaki jest optymalny transfer na sieci N? z tego co wiem to na G jest 54Mbps a na N jest (niby 300Mbps) - ale jak to wygląda w praktyce?

Proszę o konkretne odpowiedzi.

Pozdrawiam

Jeśli router ma służyć do podziału łącza i to w dodatku w stosunkowo niewielkim mieszkaniu to nie potrzebujesz standardu N, 802.11 G wystarczy ci w zupełności.

Jeśli chcesz stabilnie pracujący router to polecam Netgear WGR614 v6 (wersja sprzętowa 6, lub wyższa) które sam sprawdziłem że świetnie się spisują do całodobowego używania (mam taki do sprzedania).

Przy 3-4 komputerach można się zainteresować windowsowym udostępnianiem plików, wtedy przyda się duża prędkość.

W standardzie G realny transfer między komputerem a routerem to ok. 2,5MB/s, między dwoma komputerami 1,25MB/s.

UPC oferuje internet 25 mbit/s co daje nieco ponad 3MB/s, a więc już przy takim pakiecie nie wykorzystamy całego pasma używając standardu G.

maciek90 , Nie wiem skąd ty wziąłeś te dane ale 2,5MB/s to 20 Mbit/s czyli sporo mniej niż 54Mbit/s (6,75MB/s) oferowane przez standard G.

Standard G daje prędkość nawet 54 megabitów na sekundę (piszę słownie aby uniknąć niejasności związanych z zapisem skrótowym) więc mając wykupione łącze 25 megabitów na sekundę jest to akurat w sam raz.

Po prostu na żadnym routerze nie byłem w stanie osiągnąć więcej niż ~2,5MB/s.

Tak czy inaczej pakiet 25mbit/s podany był jako przykład, że standard G już tu nie wystarcza (ewentualnie jest w sam raz). UPC oferuje także pakiet 50mbps, do którego czysto teoretycznie powinien wystarczyć standard G (54mbps), a w rzeczywistości tak nie jest.

Najlepiej poczekajmy, aż mrbungle napisze jaki pakiet ma w UPC.

Nie bez znaczenia jest tu siła sygnału.

W przypadku mojego Netgeara współlokator miał na lapku dobrą siłę sygnału aż po drugiej stronie bloku na ławce za ulicą czyli obejmuje on całe 2 pok mieszkanie i sięga aż za ulicę.

WIFI w standardzie G oferuje 54 megabity na sekundę ale użytkownik wykorzysta najwyżej nieco mniej niż połowę tego - tak jak pisze Maciek90.

Druga połowa transmisji przypada na pakiety kontrolne, synchronizacje itp.

Sam mam UPC 25 megabitów na sekundę i korzystam z routera w standardzie G i wyciągam maksymalnie 2,5 megabajta na sekundę.

Wykorzystałbym pełna prędkość kablówki łącząc się przez kabel lub zmieniając router na nowszy (draft N).

Dzięki za odpowiedź

mam UPC 5Mbps, czyli ten najmniejszy na Fiber Power. Więcej mi nie jest potrzebne. Jakby było za mało to sobie zmienie :wink:

scripter1 czyli mówisz że G styknie całkowicie i nie ma co sie bawić w N?

maciek90 połączenie internetowe to swoją drogą… a połączenie WiFi to swoją. Pytałem się o standard N, czy faktycznie jak udostępnię pliki między jednym a drugim kompem to będę miał faktyczny większy transfer? przykładowo jeden komp na kablu (bo stacjonarny będzie jechał na RJ45) a reszta na WiFi, albo wymiana plików między WiFi - WiFi.

Ja rozumiem też jeśli będę miał standard G to skoro WiFi daje 54Mbps (faktycznie pewno ok 80% tego, czyli ok 43Mbps) to jeśli będę chciał dostępu do netu to no i tak jestem ograniczony odgórnie od prędkości łącza. Zainteresowałem się “N” raczej w celach wymiany plików między komputerami.

scripter1 , właśnie zastanawiałem się nad NetGear i zaraz obejrzę sobie ten model.

PZDR

Nie 80% łącza a w najlepszym przypadku 40%. Z obiecanych 54 megabitów na sekundę w praktyce masz nie więcej jak 21.

ok - dziękuję za informację. Mimo, że o WiFi wiem trochę więcej niż przeciętny użytkownik komputera - w takie szczegóły nie wnikałem :wink:

Coś mi się tu nie trzyma kupy, wydaje mi się że bzdury piszesz.

Jeśli by połowę transmisji zajmowały pakiety kontrolne itp. to ze swojego łącza 25 megabitów byś mógł wykorzystać co najwyżej 12,5 megabita czyli 1,5 megabita a nie 2,5.

Ale aby wykorzystać możliwości standardu N to muszą ten standard obsługiwać oba urządzenia, poza tym są już routery i inne urządzenia w standardzie G wykorzystujące dwa kanały zamiast jednego aby podwoić prędkość.

Tutaj http://www.chip.pl/ranking/akcesoria/routery-wifi-n macie ranking routerów wifi N, w każdy router można wejść i zobaczyć jakie ma faktyczne osiągi radiowe.

Co ciekawe już najtańsze routery (od 100zł) pozwalają przesłać “po radiu” od 60 megabitów na sekundę, czyli ok. 7,5 megabajta na sekundę.

Czyli no i tak wygląda na to, że jak bede chciał coś przerzucić z kompa na kompa to zastosuje PenDrive który ma 12 MB/s :smiley: śmieszne…

Widzę kolego Scripter, że masz problemy z rozumieniem tekstu, więc napisze jeszcze raz:

w sieci wifi w standardzie G użytkownik nie wykorzysta więcej jak 40-50% prędkości łącza. Z 54 megabitów (marketingowy chwyt) wykorzysta najwyżej 21. Dotyczy to sieci radiowej.

bubon , dokładnie to zrozumiałem ale się z tym nie zgadzam bo po przeliczeniu podanych przez ciebie parametrów przeczą one temu co piszesz - piszesz że masz łącze 25 megabitów i że osiągasz max 2,5 magabajta czyli to jest 80% twojego łącza.

Twoje stwierdzenie że 54 megabitów w routerach wifi to chwyt marketingowy nie przemawia do mnie bo nie napisałeś jak dotąd nic co by to potwierdzało.

Błądzisz.

Piszę, że podczas transmisji wifi miedzy routerem a komputerem osiągam nie więcej jak 50% deklarowanej prędkości transmisji w trybie G (czyli mam mniej niż połowę z 54 megabitów na sekundę).

Matematyka wygląda następujące: router daje niby 54 (faktycznie 21), UPC daje 25, czyli jestem 4 megabity do tyłu.

Zachęcam Cię do zapoznania się z bogatą literatura na temat sieci bezprzewodowych, możesz nawet sam sprawdzić, że żaden normalny router wifi G nie da użytkownikowi więcej jak połowę z obiecanego transferu.

Jeśli na studiach tego nie uczyli to zerknij tutaj http://tnij.org/heo8 - pierwsza lepsza ulotka o routerze, tabelka na drugiej stronie.

Co prawda artykuł ma już 6 lat, ale standard to standard i raczej nic się w tej kwestii nie zmieniło.

Podeprę się routerem, której firmy ponoć nie chcesz - mianowicie TP-Linkiem

http://allegro.pl/item1083891670_nowosc … ys24h.html

tani, na Lite-N czyli teoretycznie 150Mbps, nie grzeje się, ani razu nie zawiesił się.

Z komputerem w tym samym pomieszczeniu komunikuje się z prędkością 32-34Mbps czyli ok 4-4,25MB/s co uważam za wynik przyzwoity, ponieważ komputer stoi w “dziurze” w której uciekają fale (np. komórka traci zasięg w ogóle).

Z drugiej strony, dlaczego nie zainwestować przynajmniej w Lite-N, co ci szkodzi. Zawsze to nowszy protokół, który inaczej zarządza falą, jest mniej podatny na zakłócenia. Jeśli nawet nie wykorzystasz go teraz, to w przyszłości na pewno. Jeśli przez wifi nie będziesz kopiować np. filmów po kilka GB to można spokojnie transferować mniejsze pliki. Ceny routerów są podobne.

scripter1 , chyba jednak nie do końca rozumiesz, koledzy powyżej pisali o transferze po WiFi (lokalnie) i realnych osiągach. Te wspomniane 2,5MB/s (MegaBajta na sekunde) dotyczy właśnie transferu lokalnego, jest to jakieś 20Mb/s (Megabit na sekunde), a standard G ponoć maksymalnie oferuje 54Mb/s. Konkluzją tego jest to że wifi w standardzie G + końcówka interntowa o przepustowości 25Mb/s może skutkować obcięciem pasma do wspomnianych wcześniej 20Mb/s (dla urządzeń podłączonych bezprzewodowo, ci na kablu wykorzystają całe łącze).

Zresztą mam porównanie u siebie, 2 komputery, transfer pliku po sieci lokalnej przez WiFi w standardzie G, przyzwoity router, przyzwoite karty bezprzewodowe, transfer nie wychodzi ponad 2,5MB (średnia to 2MB), przy czym komputery w odległości 1m od routera.

Więc wspomniane 54Mbit dla standardu G to chwyt marketingowy, taki transfer jest możliwy na drogim sprzęcie w laboratoryjnych warunkach.

Kolega wyżej podał link do testów chipa (standard N), kliknij kilka routerów, podane są wyniki testów, większość ma transfer po wifi w standardzie N na poziomie 120Mb/s, najlepszy transfer to niecałe 200Mb/s (z tym że ten model kosztuje 800zł), też trochę brakuje do reklamowanych 300Mb/s (najlepszy wynik to jakieś 65%, a reszta 40%).

Powiem Ci dlaczego nie chcę: pracowałem na D-Linku, pracowałem na TP-Linku i mam złe doświadczenia - przegrzewanie, brak stabilnej pracy. Od kiedy używam Linksysa WAG200G (w starym mieszkaniu) żadnych hec nie miałem…

A jak długo na nim pracujesz? podejrzewam, że max rok… ja muszę wiedzieć jak będzie się zachowywał po np. 2 latach. Jak już coś kupuje to niech to będzie solidne.

No wynik przyzwoity, a komórka czemu traci zasięg? bo nadajnik jest gdzie indziej. Twój AP jest bliżej niż nadajnik z sieci komórkowej - no chyba że mieszkasz w Pajacu Kultury :stuck_out_tongue: joke…

No tak… tylko napisałem, ze w robocie mam N-kę i G… już wszyscy sie przerzuciliśmy na G bo N-ka rwie :confused: Mimo że N-ka jest na Linksysie (tylko mówie - jakieś stary model WAP 4400N).

Co do zagorzałej dyskusji miedzy bubon , scripter1 i pozostałymi to jestem bardzo rad że tak ambitnie udowadniacie swoje tezy… ale nie to chyba jest tematem dyskusji? Chciałbym wiedzieć czy warto inwestować z N czy już pozostać przy starym dopracowanym G.