Wybór urządzenia wielofunkcyjnego ok.500-800 zł

Witam

Chciałbym kupić kolorowe urządzenie wielofunkcyjne, myślałem o atramentowym za ok.500zł, ale zastanawiam się ile bym musiał dopłacić żeby kupić jakiś laser?

Zależy mi przede wszystkim na jak najniższym koszcie wydruku pojedynczej strony, i na dobrej jakości wydruku, do drukowania ściągawek bardzo małą czcionką :stuck_out_tongue:

Drukować będę głównie na czarno, rzadziej coś w kolorze. Maksymalną kwotą jaką dysponuję jest 800zł. Proszę o poradę, co kupić?

Najtańszy laser w kolorze to koszt rzędu 1000 zł. i koszt zamiennika jakieś 250 zł - także na dzień dzisiejszy odpuściłbym sobie laserowe urządzenie wielofunkcyjne w kolorze.

W tej chwili najbardziej opłacalnym urządzeniem wielofunkcyjnym jest Brother DCP-165C oraz Brother DCP-385C.

Bardzo tania eksploatacja i gwarancja 3 lata 8)

Laser byłby niezły z uwagi na trwałość wydruku jednak w tej cenie ciężko będzie o coś wielofunkcyjnego kolorowego. Pozostaje atrament. Jeśli chodzi o dobrą jakość wydruków (bez problemów z rozmazywaniem itp) to polecam zainteresować się Epsonami wykorzystującymi tusze DuraBrite Ultra (zapewniają nawet wodoodporne wydruki). Na tych tuszach bazują właściwie wszystkie 4-ro kolorowe drukarki Epsona czyli masz dość spory wybór. Najlepiej wyposażonym będzie na pewno SX610FW http://content.epson.pl/product/allinon … /index.htm w cenie ok 600 zł. Troszkę gorzej wyposażony aczkolwiek też całkiem nieźle jest SX510W http://content.epson.pl/product/allinon … /index.htm

Co do najtańszej eksploatacji to zdecydowaniem najkorzystniej wyjdzie przy używaniu tuszy serii T100x (o zwiększonych wydajnościach). Tu przykładowy link z ceniami i wydajnościami: http://swiat.drukarek.pl/drukarki/7461/ … 600fw.html

Ja ze swego doświadczenia, odradzam ZDECYDOWANIE kupowanie jakichkolwiek urządzeń atramentowych Brother, Epson lub Lexmark. Początki korzystania z takich urządzeń wydają się przyjemne bo złudne. Urządzenia padają po pewnym (krótkim) czasie, nie wytrzymują niesystematycznego użytkowania i nie są odporne na zamienniki, na które prędzej czy później pewnie się skusisz . Konserwacja i naprawa jest nieopłacalna i mija się z celem. Jeśli masz do dyspozycji taką kwotę (wcale niemałą) to poszukaj coś z drukarek Canon lub HP. To znacznie solidniejsze urządzenia, mimo iż droższe w utrzymaniu…ale coś za coś.

Jeśli przewidujesz drukowanie w przewadze na czarno to zapomnij o kolorowej laserówce, koszt materiałów eksploatacyjnch w tym przypadku będzie równy lub wyższy od kosztu drukarki, podczas drukowania na czarno również zużywają się kolorowe tonery…tak czy inaczej …nawet drukując na czarno nie zaoszczędzisz na materiałach eksploatacyjnych i po zużyciu czarnego tonera… w niedługim czasie drukarka upomni się również o kolorowe tonery. Już lepiej kupic jakąś laserówkę monochromatyczną…pod warunkiem, że drukujesz kilkaset stron rocznie- jeśli mniej to nie ma sensu.

No to wymyśliłeś/aś teorię spiskową :smiley:

Zauważ jednak, że wszyscy jadą na zamiennikach i mało kto narzeka.

Poza tym taki Brother daje teraz 3 lata gwarancji na swoje urządzenie wielofunkcyjne - zatem czy dawaliby 3 lata gdyby te urządzenia tak szybko padały ? :stuck_out_tongue:

Właśnie też skłaniam się w kierunku brothera, w czym spory udział ma właśnie ta 3 letnia gwarancja, no i tusze są dosyć tanie, więc nie opłaca się kupować zamienników.

Moje doświadczenia są dokładnie odwrotne, a pracuję w firmie serwisującej m.in. sprzęt biurowy. Domowe (klasy SOHO) urządzenia HP / Lexmark / Canon / Epson to jednorazówki. Modele przeznaczone do pracy ciągłej są wytrzymalsze, ale kosztują x razy więcej. Sprawdź w instrukcji maksymalny miesięczny “przebieg” (zalecany przez producenta) tanich modeli, zrozumiesz czemu przestają działać po pół roku do roku. A właśnie, w instrukcji znajdziesz też zalecenia producenta odnośnie eksploatacji, np. co należy zrobić przed wyłączeniem takiego kombajnu z prądu. Ciekawa lektura.

Brother w zasadzie jest sprzętem tej samej klasy, ale modele produkowane rok temu były nieco “wytrzymalsze” od konkurencji. Nie wiem jak z nowymi, bo np. DCP-165C ma zmienioną (w stosunku do poprzednich) głowicę. Jak wszystkie drukarki z zamontowaną na stałe głowicą wymaga okresowego czyszczenia (podłączona do prądu sama co jakiś czas przepłukuje głowicę, trzeba tylko pamiętać o wymianie pojemników z atramentem). Każdą drukarkę tego typu PRZED wyłączeniem “z prądu” należy specjalnie przygotować, tzn. przepłukać cały obieg tuszu i głowicę płynem czyszczącym (i to nie pierwszym z brzegu, są wymagania co do gęstości i składu tego płynu), dlatego producent generalnie nie zaleca wyłączania raz użytej drukarki na dłużej niż kilka dni. Jeśli się o tym zapomina, to głowica do wymiany = zakup nowej drukarki (koszt wymiany głowicy jest porównywalny z ceną drukarki, gwarancja nie obejmuje zaschnięcia tuszu spowodowanego niewłaściwą eksploatacją).

Dlatego modele w których wymienia się kartridż (tusz + głowica) są “lepsze” do domu, ale trzeba pamiętać że koszt kompletu (org. kolor + czarny) przeważnie jest tylko o parę złotych mniejszy od ceny drukarki (zamienniki są dużo tańsze).

Czyli zależy do czego i jak ma być używana drukarka, bo jednemu bardziej odpowiada odkładanie drukarki na szafę i wymiana kartridży co pół roku jest do przyjęcia (drukuje kilka stron na miesiąc, koszt wydrukowania strony nie ma wielkiego znaczenia), a inny potrzebuje mieć ją cały czas pod ręką (kilka stron dziennie) i zależy mu na tanich wydrukach. W pierwszym przypadku tylko HP / Lexmark / itp z wymiennymi głowicami powinny być brane pod uwagę, w drugiej wersji można zastanawiać się nad modelami z wbudowaną na stałe głowicą.

To użyj zamienników w drukarce firmy HP, moja drukarka dobrze działała przez dwa lata przy oryginalnych tuszach, zacząłem kupować zamienniki to po miesiącu drukarka przestała drukować, nie tylko ja miałem taki problem.