Dzisiaj zainstalowałem nową wersję OpenSUSE, jednocześnie zachowując stary katalog domowy i zmieniając środowisko już kompletnie na KDE. W poprzedniej wersji korzystałem jednocześnie z GNOME i KDE. Jednocześnie zrezygnowałem z masy programów, które zainstalowałem na testy, a w nowej instalacji ich nie potrzebuję.
Powstaje problem, gdyż niekóre typy plików i rozszerzenia nadal są skojarzone z tamtymi programami. Mogę ręcznie to pozmieniać, lecz na pewno istnieje jakiś sposób na wyczeszczenie wszystkich prywatnych skojarzeń.
Jeśli nie chciałeś zachowywać ustawień, a tylko zachować pliki prawdopodobnie przed re-instalacją trzeba było usunąć z partycji /home pliki z konfiguracją programów oraz środowisk: KDE i GNOME.
Czyli pliki ukryte (zostawiając oczywiście potrzebne tzn. takie jak np. Virtualbox).
Teraz jak usuniesz te pliki, to może być niezły bigos.
Więc chyba pozostaje tylko ponowna re-instalacja systemu tym razem bez starych plików konfiguracyjnych.
Ps. Jeśli masz coś ważnego na pulpicie zrób sobie tego kopię, albo przenieś potrzebne pliki z pulpitu gdzieś indziej na /home bo plazma “jest jeszcze nie zbadana”.
Właśnie zależało mi na zachowaniu ustawień. Ustawienia nie powodowały żadnych problemów po aktualizacji(prócz tego, że musiałem doinstalować dodatkowy zestaw tapet - wyświetlało się jedynie tło bez tapety; dodatkowo niektóre aplety plazmy nie są zainstalowane, ale to już nie powoduje wielkich problemów).
Pliki ze skojarzeniami MIME muszą być gdzieś przechowywane. Chodzi jedynie o ich wyrzucenie, by korzystać z domyślnych ustawień nowego systemu. Ewentualnie mogę przekopiować odpowiednie pliki ze skel-a lub skądź do mojego katalogu domowego. Przynajmniej mnie się wydaje, że to poskutkuje.
Usuwać od razu nie trzeba, wystarczy zmienić nazwę, chociażby usuwając kropkę przed nazwą, w razie problemów zawsze można sobie ten katalog “przywrócić”.
@Zulowski : Dzięki. To w sumie nie powinno być takie trudne - spodziewałem się konieczności zmiany ustawień dla dużej ilości typów, lecz w systemie mam ich zarejestrowanych nie wiele. W necie znalazłem gdzieś opis formatu plików, gdzie KDE przechowuje takie rzeczy. Jednak nie potrafiłem wyszukać żadnego pliku, któryby to zawierał.
– Dodane 04.12.2009 (Pt) 8:50 –
Jednak się skusiłem na wyczyszczenie(przeniosłem pliki) katalogu ~/.local/mime . Chyba to pomogło! Wcześniej już go widziałem, lecz nie byłem pewien czy to to - zawsze w razie problemów można te dane przywrócić.