Podczas granie w gry(obojętnie jakie), po chwili wyłancza mi się monitor i zapala się pomarańczowa lampka. Aby monitor się znów włączył muszę zresetować komputer.
Tylko monitor się wyłancza a komp gra.
Pomocy!
Próbowałem nowe sterowniki ,directy ,rozdzielczości i to samo!
Ja miałem takich wirusów ok. 300 i nie wyłączał mi się monitor… :-o
I co do temata osobiście myśle, że to grafa nawala
Kiedyś też tak miałem, tylko że monitor wyłączał mi sie podczas np. grania w gry, które w jakiś momencie zawierały bardzo dużo kolorów i kompik znalazł sie w serwisie i trzeba było karte przeczyścić
A może poprostu zasilacz(on może destabilizować cały układ->od systemu do przede wszystkim komponentów komputera włącznie).To,że ci ponoć dali nowy kompek to nie wiadomo czy taki zupełnie nowy,he,he,he
Coś mi tu nie gra z tą wymianą komputera z monitorem. Najprościej to jeśli jednostka centralna jest nieoplombowana wyjąć kartę grafiki wyczyścić złącze dobrze osadzić i przykręcić kabel monitora sprawdzając także przy monitorze- sprawdzić działanie, odinstalować stery do karty grafiki i zainstalować fabryczne ustawienia standartowe monitora- sprawdzić, pożyczyć od kolegi monitor - sprawdzić, odinstalować stery od karty grafiki założyć od kolegi zainstalować stery- sprawdzić.
Ewentualnie nic nie robić oddać do serwisu i tam go rozgrzać i sprawdzić .