Od niedawna mam problem z komputerem. Na samym początku zawieszał się. Na przykład po włączeniu się komputera i uruchomieniu się systemu operacyjnego kiedy odszedłem od komputera i po chwili wróciłem komputer nie reagował. Nie można było też ruszać kursorem myszki. Ale komputer nie tylko po uruchomieniu Windowsa się zawieszał. Również wcześniej, przy ekranie wyboru systemu operacyjnego.
Później zaczął się zawieszać nawet przy ekranie z logo płyty głównej. Następnie doszedł do tego problem z wyłączającym się komputerem. Albo wyłączał się tak po prostu, już po uruchomieniu systemu, albo zaraz po naciśnięciu przycisku power (wentylatory kręciły się tylko przez chwilę). Czasami się zdarza, że po naciśnięciu powera dioda na monitorze mruga ale nie pokazuje się obraz.
Niestety mam ograniczone możliwości co do sprawdzenia poszczególnych komponentów. Miałem drugą kość RAMu więc zamieniłem ją z tą, która była podłączona do płyty głównej. Komputer jednak zachowuje się po tym tak samo. Odpiąłem też nagrywarkę, stację dyskietek, dysk twardy. Jednak to samo. Odłączyłem również kartę graficzną. Komputer póki co tylko raz wyłączył się kiedy był uruchomiony bez karty graficznej także chyba muszę trochę dłużej go potestować. Próbowałem również sprawdzać działanie na Linuksie zarówno odpalanym z dysku jak i z płyty. Działanie komputera jest takie samo.
Jak myślicie co może być przyczyną takiego zachowania komputera?