Mam problem, mianowicie gdy korzystam z komputera temperatura procesora jest całkiem spoko, wynosi około 40 stopni ale gdy w coś gram to po kilkunastu minutach komputer wyłącza się a po włączeniu i sprawdzeniu w biosie temperatury wynosi ona zazwyczaj +/- 75 stopni . Parę dni temu informatyk wymienił mi pastę pomiędzy procesorem a coolerem . Przed wymianą owej pasty czytałem na paru forach, że jeśli ta pasta z czasem się wykruszyła to może być taka przyczyna wyłączającego się komputera podczas grania, ale niestety po jej wymianie problem nie zniknął… Dzisiaj wyczytałem, że taki problem pojawia się również gdy jest nieodpowiedni zasilacz.
jedna sprawa to kiepski zasilacz, druga sprawa to przegrzewanie procesora, zasilacz warto wymienić a i może coś z chłodzeniem zrobić np też wymienić, jeśli tem nie spadnie to kom będie dalej się wyłączał, możesz też zmienić w biosie (powinna być opcja) temp awaryjnego wyłączania się systemu.
no właśnie… a czy to, że procesor łapie taką dużą temperaturę to wina tego słabego zasilacza ?
a jeśli chodzi o tą opcje to chyba jest takie prawdopodobieństwo, że jeśli bym to wyłączył to w końcu tak by się przegrzał procesor, że w końcu by się spalił ?
Jeśli wymieniłbym seryjny cooler AMD z mojego procka na któryś z tych dwóch to załatwiłoby sprawę przegrzewania się procka i wyłączania komputera podczas grania ? oraz czy te coolery podane w linkach będą pasowały do tego modelu procesora (chodzi o to czy bez problemu będę mógł je założyć) ?