Wczoraj wymieniałem z kolegą w jego komputerze płytę główną, procesor i zasilacz. Wszystko podłączyliśmy i włączyliśmy go a tu nagle wyskoczyło coś, że po wymianie sprzętu… coś tam, coś tam więc wzięłem opcje uruchom system Windows normalnie i patrze a tu na ułamek sekundy wyskakuje niebieski ekran i restart. Więc próbuje w uruchomić go w systemie awaryjnym i się przez chwile coś ładowało a potem to samo. Proszę powiedźcie co to morze być.
Zdarzaja sie takie sytuacje, ze windows dziala po wymianie plyty (nie wiem jak jest z Linuxem), mi na przyklad tak sie zdarzylo Ale zazwyczaj trzeba nowego Windows’a zainstalowac