Wyjmować baterię czy nie wyjmować?

Witam.
Mam laptopa ASUS N750JV-T4103, gdzie mankamentem dla mnie jest “niewyjmowalna” bateria, tzn. aby dostać się do baterii trzeba poodkręcać śrubki i zdjąć blachę.
Pracuję na laptopie w takim miejscu, gdzie mam swobodny dostęp do gniazda, co umożliwia mi ciągłą pracę w tym samym miejscu.

Przyszła mi do głowy refleksja, aby spróbować wyjąć baterię z tego lapka i działać na lapku ciągle podłączonym do gniazdka, tak jak pracuje się na lapku z możliwością bezproblemowego odłączenia baterii i działaniu na kablu.

Jednak mam pytanie, czy w tym modelu jest to w ogóle możliwe? Jestem amatorem jeśli chodzi o sprzęt komputerowy, więc proszę o wyrozumiałość.

Wspomnę, że w “Podręczniku użytkownika” napisane jest “Zestawu baterii nie można demontować.”.

Pokaż fotkę spodu tego laptopa, bo nie mogę namierzyć w necie, ale skoro nie ma klapy serwisowej, ani wymienialnej baterii, to nie ma sensu się szarpać. Jeszcze coś uszkodzisz i będą ci robili problemy przy ew. serwisie gwarancyjnym.

Okres gwarancyjny minął już.
Widok po zdjęciu spodniej klapki:

No to jak po gwarancji, a wszystko masz rozkręcone, to kombinuj jak masz chęci. Tylko zastanów się najpierw czy ma to sens. Jeśli będziesz miał nagłą potrzebę przeniesienia laptopa albo popracowania poza domem, to będziesz znowu wszystko rozbierał do bebechów, żeby włożyć baterię? Trochę się to moim zdaniem mija z sensem kupowania laptopa :wink:

A jaki ma być cel ćwiczenia?

Po co chcesz wyjąć baterię?

Bo chce z niego zrobić komputer stacjonarny. Ot co :stuck_out_tongue:

A to wystarczy położyć na stole :wink:

2 polubienia

Poza domem już nie pracuję na laptopie, a jak już to raz na pół roku. Więc laptopa traktuję praktycznie jak komputer stacjonarny, tylko że stacjonarka jest non stopa w tym samym pomieszczeniu, a laptop daje możliwość pracy w różnych pomieszczeniach, w których mam możliwość podpięcia się do gniazdka nie zmieniając stanowiska pracy w danym pomieszczeniu. Mam nadzieję, że napisano w sposób zrozumiały :smiley:

Zatem wracając do meritum pytania, da się wyjąć baterię i działać na laptopie podłączonym bez przerwy do gniazdka?

Wypnij taśmę (czy jakie tam ma złącze bateria) i sprawdź, czy nie ma jakichś zabezpieczeń - tak będzie najprościej :wink: Ja takiego laptopa nie rozbierałem to z doświadczenia nie odpowiem, ale nie powinno być problemu.

Da się wyjąć i da się działać. Ale nie ma to większego sensu (oprócz zmniejszenia wagi kosztem zwiększenia ryzyka utraty danych podczas chwilowego zaniku zasilania).

2 polubienia

…podłączony nie do gniazdka tylko do gniazdka listwy antyprzepięciowej.

A masz tam bateryjke BIOSu? W tanich lapkach czasem rozładowanie akumulatora do 0 daje efekt resetu biosu;)

Tylko nie zapomnij kupić mu dobrego UPS-a, bo przy jakimś, choćby chwilowym, spadku napięcia (nie mówiąc już o awarii czy planowej przerwie w dostawie prądu) może być różnie…

A już mówiąc całkiem poważnie - moim zdaniem takie wyjmowanie baterii nie ma sensu; same kłopoty, korzyść żadna. No i większe ryzyko uszkodzenia baterii, która nie będzie naładowana.

Jest to bardzo mocny argument, aby pozostawić baterię! Na szczęście w programach, w któryś coś tam robię, mam poustawiany dosyć częsty autozapis, więc w razie wypadku, tracę mało pracy.

Chcę wyjąć baterię, ponieważ jak to jest napisane w necie: “mniej cykli ładowania wprost przekłada się na dłuższe życie akumulatora”. Dlatego też dopóki pracuję w domu, co za tym mając możliwość ciągłego podpięcia go do gniazdka, nie chcę zwiększać wartości cyklów ładowania mego laptopa, bo kto wie może będzie w przyszłości praca taka, że będzie wymuszała ona na mnie pracy na baterii.

Hmmm… a jak się ma fakt pracowania na laptopie, gdy ładujemy akumulator lapka. Wpływa to na stan baterii (żywotność itd.)?

Bateria BIOS-u, a gdzie to się znajduje?

Klawiatura też się zużywa, touchpad i najdroższa matryca. Skoro pracujesz w domu, to podpiąć monitor i myszkę, no bo jak to popsuć laptopa :wink: Tak żartobliwie, ale co zrobisz z nieużywana baterią do popsutego lapka, wystawisz na Allegro :wink: ?

Wpisz w Google wymiana baterii bios model i zobacz, czy będą wideo, czy informacja, ze ten model nie ma. Najprościej bez rozkręcania.

Wymontuj baterię i podłącz laptop do UPS - bezpieczeństwo będzie zachowane :slight_smile:

A jak chcesz nabić te cykle skoro laptop non-stop jest podpięty do gniazdka i nie ładuje baterii? Wbrew powszechnym mitom laptopy są na tyle inteligentne, że odłączają ładowanie baterii jak ta jest naładowana jak powinna. Mam w domu laptopa niemal ciągle podpiętego do sieci i w przeciągu dwóch lat pojemność spadła o 10% - sporadycznie używany na zasilaniu bateryjnym.

Nie ma najmniejszego sensu wyciągać baterii dla własnego widzimi się czy urban legend, a zamienianie tego na UPS widzę jako trochę słaby interes… W dodatku wyjęcie baterii wcale nie jest takie proste. Ciekawi mnie też czy bateria nie jest przyklejona jakąś taśmą dwustronną - bo nie widzę zaczepów.

1 polubienie

Co ci da wyjęcie baterii?

Poważnie?
Od samego leżenia w szufladzie ta bateria za dwa lata będzie do wywalenia a nowa kosztuje 50-100 zlociszy.
Poważnie chcesz oszczędzać tylko po to żeby wywalić nieużywane?

1 polubienie

Chyba do starego Della, oparta na ogniwach 18650. Do tego modelu Asusa bateria na Amazonie kosztuje 80 dolców.

Co nie zmienia faktu, że i tak nie ma sensu trzymać jej w szufladzie. W końcu, żeby utrzymać jej żywotność, co jakiś czas i tak trzeba włożyć ją do lapka, naładować, wyjąć, schować do szuflady, za kilka tygodni czynność powtórzyć.

1 polubienie

Jeszcze jest kiepsko dostępna.
Zresztą do gównianego modelu zawsze może być problem, oszczędzanie jednak nic nie zmieni.
Bateria jest po to aby jej używać.

1 polubienie