Daj sobie spokój z ponownym skanem. Nie wiem w jakim niby celu on ma być? Poroniony pomysł robić dwa razy to samo.
Po pierwsze to zabezpieczenie danych. A dalej to MHDD i dopiero wtedy coś więcej dowiesz się o stanie dysku. Aktualnie masz 10 badów, do tego problemy z kalibracją ( częste w samsungu i złe wróży ) plus błędy odczytu, ale to z powodu badów zapewne. Jeszcze błędy CRC ale niewiele, więc jak nie będą rosły to nic takiego
Jest stara i co z tego? nigdy nie spotkałem się żeby błędnie skan wyszedł… Znowu wymyślasz bzdury, lub powielasz z innych for co pitolą. Po drugie sam dysk tez nie jest najnowszy, więc nie musi mieć najnowszych wersji.
MHDD w podstawowym zakresie jest dla wszystkich. Są do niego świetne tutoriale. A program trudno zastąpić czymś pod windowsem. Zwłaszcza jak to jest jedyny dysk.
ED: do Autora
Nie wiem czy już do wyrzucenia. Jak nie wykonasz procedury naprawczej i skanu w MHDD ( lub innym softem ) to się nie dowiesz.
Prawidłowe działnie to.
1 Skan powierzchni ( żeby mieć ocenę i porównanie do dalszych działań )
2 Próba pozbycia/naprawy badów = MHDD i zerowanie ( usuwa wszystkie dane ) lub erase delays ( nie usuwa danych, ale nie zawsze skuteczne ). Lub program producenta, w tym wypadku Seatools i długi test ( nie usuwa danych )
3 Po tym zrobić skan w MHDD, żeby ocenić stan powierzchni przed zerowaniem i po.
Jak będzie dobry to dysku można używać, ale problemy mogą powrócić.
Nie jest do wyrzucenia, jeśli nie sprawia problemów. Aczkolwiek nie trzymałbym na nim systemu i żadnych istotnych danych.
Co do hybryd, ja to uważam jedynie za protezę. Teraz poniżej 400 zł można kupić bardzo dobre SSD 256 GB. Lub w podobnej kwocie 128 GB SSD + HDD 1 TB, i wsadzić w kieszeń zamiast napędu optycznego.
niestety ten laptop jest i żeby dostać sie do napędu optycznego trzeba go rozebrać całego (łącznie monitor) na razie mam tak że po włączeniu komputera muszę odczekać pare minut aby działało wszystko dobrze, ale to może być wina mało miejsca na dysku C: jeszcze 9 gb ale przeniosę na inną partycje i sprawdzę czy to jest wina, na razie laptop dobrze działa, nie widzę kłopotów. może to być wina że upadł mi laptop, dokładniej był pare cm ok. 5 cm nad biurkiem( gdyby normalnie stał chłodzenie by nie dawało rady i by sie laptop przegrzewał ) dałem coś żeby było trochę miejsca pomiędzy laptopem a biurkiem aby chłodzenie lepiej działało( chłodzenie bierze powietrze od dołu i wylatuje (ciepłe) na tyle laptopa )
więc, raz gdy chciałem odejść od biurka nie chcący zahaczyłem nogą kabel zasilającym(gniazdo sie nie uszkodziło) i laptop spadł z"podstawki" nie widziałem żadnych błędów typu blue screen czarny ekran, było tak jak wcześniej wtedy od razu zrobiłem error scan i nic nie pokazało , za to dzisiaj rano niechcący uderzyłem w laptopa (dokładniej w klawiaturę) (ponieważ ,mucha latała i wkurzała tak że to sie w głowie nie mieściło) i od razu zrobiłem error scan który napisałem w pierwszym poście.
poza tym nagrywarka jest potrzebna (czasami kupuje gazetki od cd action, fajne gierki dają)
wie ktoś może jaka powinna być prędkość sprawdzania (error scan)?
ciągle mi skacze pomiędzy 22MB/s a 77MB/s
przeczytałem więcej o sshd i wydaje mi sie ,że to jest coś dla mnie, np. jak będę uruchamiał 3 raz gre to ta gra będzie lepiej dzialać ponieważ będzie ona w ssd na sshd tak samo będzie z przeglądarką, jednak nie będzie on wydajny jak ssd , za to jest pojemnościowy i szybki
Predkośc skacze, bo robisz skan na działającym systemie. System robi inne odczyty/zapisy i skan jest przerywany, a przez to prędkość skacze.
Co do reszty, to się pogubiłem w tym co napisałeś. Generalnie jak dysk jest “po przygodach” to rób szybko kopie. A dopiero wtedy będziesz się martwił ile podziela itp.
nie mam bardzo ważnych rzeczy zazwyczaj bardzo ważne pliki trzymam w chmurach(mega.co.nzmediafire.com) na laptopie jestem od jakiegoś miesiąca, odkupiłem za atrakcyjnącene(700 zł)
nie wiem czy jest sens martwić się tym dyskiem twardym mała pojemność, w każdym razie rewelacji nie ma, więc chyba kupie sshd a ten dysk twardy użyje jako nośnik danych
Smart mu się nie zmienił, jak było 10 pending C5 tak jest. Skan za to mówi teraz o 2 badach patrząc na LBA i inna nowa lokalizacja jednego. Ale skoro decydujesz się na nowy dysk to mniejsza z tymi zmianami ( SMART nie zawsze się od razu aktualizuje ) a zmiany bywają dynamiczne.
Kupisz nowy to ten sobie wyzerujesz czy sformatujesz pełnym formatem i może będzie jeszcze śmigał,
poza tym słychać też takie “skrzypienie” nie pochodzi ono jednak od dysku twardego, bo jak przykładam głowę do laptopa (w miejsce dysku twardego to słychać ruszającą sie głowice) to “skrypienie” można porównać do budzika, jednak nie mam tu nigdzie budzika.
W tej chwili Smart pod względem badów jest czysty. Czyli zaktualizowało się pozytywnie. Ale zrób jeszcze ponowny skan, tylko nie cały dysk, a wpisz w okienko zakres tzn.
130000000 do 140000000
Dodaje obrazek żebyś widział ocb. A taki zakres, żeby całego dysku znowu nie orać, a sprawdzić tylko te sektory które były badami ostatnio.
Jak tak to niech już idzie. Jeśli badów nie będzie to szczęśliwie dysku nie uszkodziłeś i “wraca do zdrowia”. Ale i tak miałbym co do niego ograniczone zaufanie.