od 2 dni mam problem z googlami. otoz jakikolwiek wynik wyszukiwania nie zostanie klikniety, nastepuje przekierowanie na jakies dziwne strony. stwierdzilam wiec, ze musi to byc jakis wirus albo inne plugastwo, w zwiazku z czym zrobilam skan ad awarem. znalazl swoje i sie tego pozbyl, ale problem nie ustapil. poczytalam w internecie, zrobilam skany mcafee (ktory posiadam, i od tego czasu wykiki google pokazuje mi jako strony zainfekowane) oraz spybootem- tez zrobil swoje i sie pozbyl. jednak problem dalej jest. nie mam pojecia co robic dalej. nie znam sie na komputerach az tak dobrze, wiec chcialabym prosic was o pomoc z gory dziekuje, pozdrawiam, highgirl
ok, chyba zrobilam wszystko poprawnie to chyba jeszcze nie koniec, prawda? bo problem dalej jest… w kazdym razie oto drugi scan, i od razu dziekuje ze wszelkie wskatowki i pomoc
kazdy z powyzszych programow cos znajdowal i sie tego pozbywal. albo przekierowuje na jakies dziwne strony, albo mcafee blokuje strone, bo mu sie wydaje, ze zagrozenia dla komputera stwarza. w zyciu czegos takiego nie widzialam i nigdy nie mialam zadnych problemow tego typu…
– Dodane 21.11.2010 (N) 0:36 –
ah, wlasnie tak po prostu scan ad awarem zrobilam, dzis juz chyba nasty z kolei po tych calych przygodach i znowu znalazl 4 rzeczy, mimo, ze teoretycznie nic nie powinno zostac znalezione…oto log z tego scanu:
mimo, ze regularne skany mcafee czy ad-aware usuwaja na biezaco to, co znajda, to dzis zostal przez mcafee znaleziny trojan: Artemis!EE7A2010E528 (4 sztuki)
nie mam pojecia dlaczego, ale chwilowo, po usunieciu tych wymienionych wyzej teraz google dzialaja jak powinny…pytanie tylko, czy moge sie juz cieszyc?
– Dodane 22.11.2010 (Pn) 22:30 –
witajcie ponownie,
problem powrocil, czyli tak jak przypuszczalam wczoraj, bylo to chwilowe. czy ktos z Was ma moze jakies wskazowki? czy w ogole na przyklad reinstalacja systemu by pomogla? pozdrawiam, highgirl
jednak na samym koncu tego procesu pojawil sie niebieski ekran i jakies cuda, po czym komputer nie mogl sie sam uruchomic. no a teraz juz dziala. problemu tez niby nie ma na razie. pytanie tylko czy to tymczasowe, czy jutro znow wroci? i jak sie mozna przed takimi rzeczami bronic?