Dzieki za porady ale ja się ich trzymam i staram się uwazac co instaluje. Niestety z głupoty zainstalowałem w pospiechu cos co nie było zweryfikowane. Raz tylko miałem takie zdarzenie ponad 10 lat temu jak miałem pierwszego kompa Tak czy owak nauczkę mam.
Czy wszystko jest już OK? z kompem?
Mam jeszcze pytanie które było związane z dzisiejszym niefortunnym zawirusowaniem. Otóż windows defender jest wyłączony i nie da się go właczyć- pisze: “ta aplikacja jest wyłaczona przez zasady grupy”. Jak mam postepowac aby go włączyć, jestem jedynym uzytkownikiem komputera.
Dziekuje, jutro zapoznam sie z tematem i spróbuje to naprawic, choc z anglikiem u mnie nie najlepiej W razie problemów odezwe sie edytując post. Jeszcze raz dziekuje.
Kilka godz spędziłem przy tym problemie wczoraj, dziś i… nic. Przede wszystkim nie mogę znaleźć: “edytor lokalnych zasad grup”, wpisanie gpedit.msc nie działa (jest komunikat że system nie moze znależć…). Przypominam że mam windows 10 Home 64bit.
ps. Do tego mam problem z dwoma funkcjami na dolnym lewym rogu- ikona win i ikona lupy. Nie działają, jedynie przy kliknięciu prawym myszy otwieraja się meni na czarnym pasku. Czyżbym sam coś sknocił że nie działa, czy moze to efekt wczorajszego zawirusowania? Jednak to jest mniej ważne. Najpierw musze włączyć Windows Defender.
Uruchomiłem services.msc i prawde mówiąc nie wiem dokładnie co dalej robic aby zmienić na “automatyczny”. Wcisnałem “uruchom” i takie cos wyskakuje: Na dole jest w trybie"rozszerzony" (screen nie obejmuje).
Czyli mam zresetować system do stanu poczatkowego?
Mam w związku z tym pytanie. Na kompie miałem zainstalowany oryginalny windows 7 i 3 tyg temu ściagnałem reinstalacje na win 10. Tak więc nie mam plyty z win 10 (nie wiem czy to akurat ma jakiś związek). Także podczas reinstalacji z 7 win na win 10 były niewłaściwe sterowniki karty sieciowej (co skutkowało brakiem internetu) i musiałem je odinstalować i zamienić z płytki instalacyjnej płyty głównej na win 10.
Zastanawiam się czy takie drastyczne zmiany nie nastręczą nowych kłopotów? Na komputerze mam juz usunięty win 7- został tylko folder/y przy reinstalacji z win 7/10
Po grubszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, ze jesli miałoby by mi usunąc sterowniki o których pisze wyżej, to wolałbym troche się pomeczyć z inną alternatywą włączenia defendera. O ile oczywiście byłbys tak miły mi pomóc?
Mam jeszcze pytanie odnośnie Anti-Malwerbytes które mam zainstalowane z Twoją pomocą. Wersja wygaśnie za 12 dni. Pytanie może jest głupie, ale czy jeśli wygaśnie złośliwe oprogramowanie które jest w kwarantannie sie uaktywni? Te złosliwe oprogramowania są w kwarantannie - jest tam opcja aby je usunąć- cyz moge to zrobic czy musza być w tej kwarantannie? Jeśli nie chciało by ci sie mi pomóc w przywróceniu Defendera to pewno będe zmuszony do zainstalowania jakiegoś anty wirusa (czego bym nie chciał). Jednak bede zmuszony,
Nie rozumie co masz na myśli pisząc " tego śmietnika"? Czyżby system nie był zdrowy i nadawał sie tylko do formatu??? Od tego jest forum aby sobie pomóc, jeśli nie możesz nie chcesz to napisz nie obrażę sie, może znajdzie sie ktos inny który tak jak ja uważa że walka do końca, a format to totalna ostateczność! Zawsze sam rdzę sobie z problemami na kompie (wujek google), jednak jeśli nie daje rady to radzę sie mądrzejszych ode mnie, przynajmniej w tym zarysie…
(…) ps. Na szczęscie nie jesteś jedynym na tym forum który umie pomóc. Tak czy owak dziekuję za “współprace”. Tyle ode mnie.
Tak czy owak nauczkę mam.