Witam posiadam płytę asusa P5LD2 i procesor pentium 4 3.6ghz mój problem polega natym : po włączeniu kompa wchodzę do biosu a tam pokazuje temperaturę 95 st.C. zignorowałem to zaczełem instalować system i wszystko ok. z chwilą wykrycia poprzednich systemów na dysku komp się wyłacza podejrzewam że jest to związane z temperaturą co może być tego przyczyna w biosie ustawione na auto chłodzenie orginalne kupione z płytą zasilacz 350watt,
Przy 95stopniach to już powinien raczej się spalić procesor ;]
Otwórz obudowę i dotknij chłodzenia przy włączonym komputerze… sprawdż czy się mocno nagrzewa i ogólnie czy chodzi wiatrak na nim itp…
Jeżeli tak to odepnij chłodzenie i zamontuj je jeszcze raz nakładając nową pastę itp… może jest żle zamontowane po prostu ;]
Pastę polecam arctic silver 5.
A ogólnie niektóre płyty asusa mają padnięte czujniki temperatury…
A ogólnie jeżeli instalacja dochodzi do menu instalacyjnego i restartuje się komputer dopiero przy sprawdzaniu to mogą to być ramy… miałem ostatnio dokładnie tak samo gdy padła jedna kość. Także