Od przedwczoraj mam nowego dostawcę internetu zamieniłem neostradę kablową (1 Mbps) na lokalnego dostawce radiowego ( 6 Mbps). Dzisiaj rano zaczęły się jednak problemy, dwa razy przerwało mi ściąganie pliku ( jeden raz na samym początku, drugi prawie przy końcu). Przetestowałem więc za pomocą komendy ping w moim cmd oto wyniki:
Tuż po właczeniu sie routera :
Pinging google.pl [173.194.41.151] with 32 bytes of data:
Reply from 173.194.41.151: bytes=32 time=72ms TTL=62
Reply from 173.194.41.151: bytes=32 time=60ms TTL=62
Reply from 173.194.41.151: bytes=32 time=82ms TTL=62
Reply from 173.194.41.151: bytes=32 time=63ms TTL=62
5 minut po włączeniu:
Pinging google.pl [74.125.224.143] with 32 bytes of data:
Reply from 74.125.224.143: bytes=32 time=300ms TTL=62
Reply from 74.125.224.143: bytes=32 time=413ms TTL=62
Reply from 74.125.224.143: bytes=32 time=241ms TTL=62
Reply from 74.125.224.143: bytes=32 time=402ms TTL=62
Widzimy skok opóźnienia dość duży.
Zastanowiło mnie takie działanie więc włączyłem pingtest.net i oto wynik:
Zastanawiająca strata pakietów czyż nie?
Celem dalszej diagnostyki ‘przeskanowałem’ moje połączenie Netalyzrem, wyniki prezentują się następująco (wybrałem tylko te ‘złe’):