Wysoki ping w haxball, cs:s itd

Witam wszystkich bardzo serdecznie, to mój pierwszy post na tym forum.

Szukam pomocy związanym z moim problemem.

Raczej wątpię by podobny temat był na forum, szukałem, lecz znalazłem “pochodne” ale nie o to, o co mi chodzi.

A więc:

Kumpel zapisał mnie do ligi, w grze haxball (http://haxball.appspot.com/), czyli co tydzień mecz ligowy w piłeczki.

I jest taki problem, gdyż jeszcze jakiś czas temu miałem tam ping poniżej 100 (30-90) czyli grało się super, zero zwiech.

Lecz ostatnio kolosalnie podskoczył (300-600) - nie da w ogóle się grać, nie widzę co się dzieje na boisku. Nie wiem już co robić.

Dodam,że:

-posiadam przedpotopowy internet 1Mb/s, osiedlowy czyli radiówka (miałbym teraz łącze 10Mb/s ale przez problemy z podpisaniem nowej umowy niestety zostałem z 1Mb/s, nie mam możliwości podpisania jak na razie nowej umowy, tak więc zmiana neta na lepszego tymczasowo nie wchodzi w grę)

-posiadam router TP-LINK TL-WR340G (ping z routerem jak i bez niego jest taki sam)

-system Windows 7 Ultimate x86

-nie ważne jaka przeglądarka, ping taki sam (używam chrome)

Jeżeli ktoś w to gra to od razu mówię że ping u mnie jest taki sam na 1vs1 czy 4vs4.

Jeśli ja jestem adminem pokoju (hostuję) to inni mają ping 200-400.

-mam ustawione by rezerwowana przepustowość łącza dla Windy była na 0%

-próbuję użyć programu cFosSpeed ale nadal to samo ( chyba, że trzeba więcej pozmieniać w ustawieniach ale nie wiem co)

  • w counter strike:source na zagranicznym serwie miałem ping 50-60 a ostatnio od 100-250.

Jakie są możliwe rozwiązania poprawy pingu? (by był normalny np. 60 jak prędzej a nie 300 jak teraz)?

Co zrobić jeszcze?

Proszę o pomoc, gdyż z tym problemem męczę się już dłuższy czas, a nic nie pomaga

Jeżeli brakuje jakichś informacji to proszę pisać.

PS. przy okazji 2 problem - gdy jestem pod routerem to nie mogę dodawać zdjęć np. na facebooka - klikam by wrzucić zdjęcie,plik się ładuje, i po chwili internet po prostu się wyłącza, muszę go po prostu włączać. Bez routera zdjęcia dodają się normalnie, co zrobić?

Pozdrawiam i czekam na Waszą pomoc, pozdrawiam :slight_smile: