Właśnie wróciłem od znajomej u której byłem robić kompa i mam taki mały problem że wszystko jest do góry nogami tzn dopiero kiedy wejdzie już windows,bo wczytywanie pierwszych plików odbywa się normalnie,dopiero moment logowania użytkownika jest juz odwrotnie. Z tego mozna wywioskować ze monitor jako urządzenie jest okej.
Wydaje mi się że to jakis wirus a że wygasła jej licencja Avasty to nie sprawdziłem dysków ani też przez neta tez nic nie zdziałałem bo go nie ma. Czy ktos ma jakies inne mozliwości rozwiązania zanim zainstaluje jej nowego antywirusa i przeskanuje zasoby kompa??
Pozdrawiam