Xbox 360 Gwarancja- Próba oszukania MS -Próbował już ktoś?

Witam

Chciałbym się was spytać czy próbował już ktoś z was wysłać uszkodzoną(Ring of Death), przerobioną konsolkę Xbox 360 po przywróceniu org. firmware ?? Czy jest w ogóle jakaś szansa, że się połapią iż konsolka była kiedys przerabiana ??

Pytam się ponieważ mam zamiar zrobić coś takiego, ale troche się boje, że w ogóle mi nie odeślą konsolki :expressionless: .

I tu nasuwa mi się następne pytanie. Czy instnieje prawdopodobieństwo iż nie odeślą mi w ogóle konsoli ??

Z góry THX

Pozdro

zadzwon i sie zapytaj :x

odesłać odeślą bo czemu by nie ?

ale dostaniesz po kieszeni :smiley:

za koszty diagnozy i takie tam …

Odesłać to Ci konsolę odeślą na pewno. Niezależnie co byś z nią wcześniej nie zrobił, jest ona Twoja i serwis nie może jej sobie przywłaszczyć. Pytać raczej powinieneś czy Ci ją naprawią - a to już zupełnie inna bajka. Teoretycznie, poonoć , mogą dojść do tego czy firmware napędu był modyfikowany czy nie. Ale, ponoć , rzadko kiedy kiedy to robią. A w przypadku usterki Ring of Death, która jest usterkom generalnie dobrze znaną nie powinno być problemu.

A jak by się skapnęli to przybliżone koszty: Diagnoza - 150 PLN netto. Koszt transportu - 50 PLN netto

Problemem mogą być raczej naderwane plomby i właśnie to sprawdzają.

Co do kosztów transportu - konsola prawdopodobnie zostałaby odesłana do serwisu w Czechach. W tym wypadku obciążyli by Cię na jakieś cztery stówy.