Dla mnie Vista jest również dobrym systemem i do mocnych komputerów naprawdę warto. Chociaż odpaliłem ją nawet na komputerze z Celeronem 1.3 GHz i 1 GB RAM i poza dłuższym uruchamianiem nie widzę dużego spadku wydajności. Na przyszłość zdecydowanie Vista. Pracowałem na niej przez ładne dwa miesiące przyzwyczaiłem się do UAC, do innego układu okien. Niepotrzebny mi już nawet ten stary pasek menu Plik, Edycja itd. Wszystkie programy jakie mam działają pod Vistą. Polecam.
Zgodnie z waszymi wypowiedziami byłbym skłonny wybrać jednak Vistę 64 bitową, natomiast nadal dręczy mnie pytanie - czy na pewno wszystkie programy pod 64 bitami będą działać jak trzeba, tzn. czy nie będzie jakiś nagłych zwiech czy błędów, niebieskich ekranów itp…
Czy program dla którego nie napisano żadnej łaty, a który pierwotnie był pisany pod XP i starsze na viście 64-bitowej będzie działał w pełni sprawnie? Bo nie chciałbym się niemile rozczarować, gdy zobaczę nie to co chciałbym…
JA terz polecam Ci Viste 32 bitową, gdyż masz pewność że wszystkie programy pójdą i nie będzie żadnych niespodzianek. Jak na razie to na wersję 64 bitową jeszcze troszke za wcześnie i lepiej nie być tak “do przodu”
Przyzwyczaiłem się dotego systemu. Przekonałem nawet kumpla, zagorzałego fana XP. Jak zobaczył Vistę, stwierdził, że pobawi się i odinstaluje, tymczasem siedzi już prawie miesiąc. A jak zapytałem kiedy instaluje XP, to odpowiedział, że nie widzi takiej potrzeby.
Na Viście działa wszystko, przynajmniej u mnie i u kumpla. Nie ma żadnych problemów z programami, grami, czy stabilnością.
dobra karta bez d10 jest jak kanapka bez niczego:P:P
bajery nawet dobre i czasami przydatne
ale ale po co wydawac tyle kasy jak prosty, darmowy linux ma to wszystko od dawna(nie dotyczy d10) i jest o wiele bezpieczniejszy poniewaz programisci virusow mysla ze nikt z linuxa nie korzysta i nie pisza virusow na linuxa(wiem tylko o jednym :o na tysiace na windowsa)
zalezy jakiego masz kompa. ja ogólnie polecam windows xp home edition. mniejsze wymagania. mnie zajmuje na dysku twardym miejsca, więcej chodzi na nim gier i programów i niewystępuje tyle błędów co w viście
Przy dzisiejszej pojemności dysków to raczej słaby argument- jak ma się dysk o pojemności np. 250 GB, to korona z głowy nie spadnie, gdy te 15 GB zajmie system operacyjny.
Jeśli próbujesz na Viście odpalić jakieś programy pisane pod np. Win98 to się nie dziwię, że nie działają. Pamiętaj- to że w rubryce “System operacyjny” nie ma Visty nie znaczy, że nie ruszy. Z gazety mam program CyberLink PowerDirector 5.0- w gazecie pisało, że jest pod XP. Eksperymentalnie zainstalowałem pod Vistą i chodzi świetnie- bez trybu zgodności. Może najwyżej nie ruszy pod wersją 64 bit, ale z tym nie mam problemu.
Nie wiem, skąd wy tyle wyciągacie tych danych o błędach. Mi tam nigdy na Viście nie wyskoczył BSOD. Błędy mam tylko, gdy sam je wywołam, a zły użytkownik może powalić nawet Linuksa.
Jak sie rozważnie korzysta z Internetu, to się wirusów nie złapie- no chyba, że chodzisz po jakichś stronach z paniami lekkich obyczajów, albo z jakimiś crackami i innymi świństwami :roll: . Od wielu miesięcy nie złapałem żadnego wirusa, chociaż korzystam z Windows.
Chyba muszę się z tym zgodzić.
I na którym nie ruszy większość programów, albo trzeba będzie kombinować z Wine. Szczerze mówiąc sam wolę dwukrotnie kliknąć plik exe, niż bawić się z Winem na Linuksie. Chociaż z Linuksa też korzystam.
No właśnie Vista ma znacznie lepsze mechanizmy zarządzania pamięcią i wykorzysta tą ilość. Poza tym to jest świetna ilość dla tego systemu.