OK, przyznaje się już na początku, bawiłem się programem System Mechanic i zapewne o jeden raz za duzo nacisnąłem klawisz delete…
Problem jest taki - Windows uruchamia się tylko do momentu paska przesuwającego się na dole, potem pojawia się czarny ekran oraz kursor, niestety na napis Zapraszamy można czekać aż do zgonu. Takaż sama sytuacja ma miejsce w trybach awaryjnych oraz uruchamianiu z ostatnia dobrą konfiguracją.
Cały dzień szukam rozwiązania i tak…
Konsola odzyskiwania ani naprawianie systemu nie wchodzą w rachubę, bo nie mam bootowalnej płytki z systemem (nie mam też skąd jej pożyczyć :? ) tylko Recovery CD (tam nie ma potrzebnych plików, rozgrzebałem nawet pliki .iso, które na niej były).
Dyskietki startowe też odpadają, bo nie mam w laptopie stacji dysków, chyba, ze da się to jakoś zrobić przy pomocy pendrive’a.
Najważniejsze dla mnie to dostać się do pewnych dokumentów, które musze uratować za wszelką cenę, później mogę sobie spokojnie zainstalować na nowo system z Recovery.
Z góry dziękuję za pomoc