Witam,
Przejąłem jeden plik z katalogu sysWOW64 (przypisałem go do użytkownika [administratora] którym jestem) na własność i przy próbie zmiany jego nazwy bądź usunięcia wywala komunikat
Cholera mnie bierze z tymi popapranymi zabezpieczeniami… potrzebuję zgody usera którym jestem!
Jakiego pliku/katalogu bym nie wziął to zawsze to samo, nie mam ochoty za każdym razem przy jakiejś drobnej operacji przełączać się na ubuntu.
Więc tu się rodzi pytanie: jak mam usunąć ten durny plik?
Edit: Problem już rozwiązany