Jak w tytule… ciągle mi się wyłącza eksplorator - nie da się na dłuższą metę korzystać z jakichkolwiek folderów, do tego cos się stało z ikonami pulpitu -wszystkie wyglądają jednakowo i nie da się przez nie otwierać żadnych programów… Avast nic nie wykrywa, nie wiem czy to jakaś infekcja czy mi system ześwirował:/
Proszę o sprawdzenie logów i jeśli to możliwe - pomoc.
Ikony już są ok, foldery też się nie wieszają, nadal jednak jest ten dziwny problem z odtwarzaniem filmów. Generalnie w media playerze jest obraz ale dźwięk jest zrąbany, w allplayerze natomiast na odwrót - dźwięk działa ale obrazu nie ma… Po odłączeniu ładowarki wszystko hula. może ktoś miałby jakiś pomysł co to może powodować?
dzięki wielkie za pomoc, wreszcie komputer mi chodzi normalnie !
Dobrze że są takie fora, żałuje ze wcześniej nie wiedziałem o tym.
Co do problemu z odtwarzaniem - pomogło wgranie nowych kodeków.
jeszcze mam takie ostatnie pytanie - na dysku D zapisywała mi się automatycznie kopia zapasowa systemu i zawalała mi cały dysk. odznaczyłem to zapisywanie, ale nie umiem pozbyć się pozostałego na D folderu. Większa część się usunęła ale pozostało trochę. Jak to wywalić? albo przenieść w inne miejsce ?