Mam takie pytanko. Ostanio u mnie w pracy informatycy zablokowali internet, aby pracownicy efektywniej pracowali, a nie przegladali stron:) Działa tylko outlook, strona firmowa w necie oraz baza danych, na której pracujemy (jest połączona poprzez internet z główną baza w innym mieście). Nie działa równierz gg, ani radia internetowe np poprzez winampa. Nie ma ograniczeń tylko na kilku komputerach u szefostwa. Rozumiem, że zostało to zablokowane na serwerze? Czy da się to jakoś ominąć aby móc przeglądać strony?
Oczywiście, że ma prawo, ale nie wydaje mi się to konieczne. Rozumiem, że na niektórch stanowiskach np w biurze jest to uzasadnione, ale ja pracując w innym dziale często mam robotę wykonaną,lub duże przerwy ale siedzieć musze, czaeem sobie zerknołem na informacje, na poczte, obserwowałem moje aukcje naa llegro itp, nawet radia posłuchać teraz niemoża, “zwyczajne” jest zabronione chyba, że sobie abonament zapłacę, a kilku kierowników oczywiście ma pełny dostęp i siedzą na necie pół dnia, a wcale im do pracy niepotrzebny. Petycja odpada bo to nakaza odgórny na wszystkie oddziały.