Cześć wszystkim :lol: wczoraj robiąc zdjęcie niechcący dotknąłem obiektyw chyba wiecie o co chodzi to szkiełko. Kupiłem specjalne chusteczki ale i tak to nie chce zejść pomocy
nie wiem jakie kupiłeś chusteczki, ale najlepsze są te do czyszczenia okularów (kupisz w aptece). Jeśli to nie pomoże spróbowąć na jakąś miękką szmatkę nalać stroche spirytusu salicylowego i delikatnie przetrzeć
Możesz użyć niepylących chusteczek do czyszczenia optyki, mikrofibry itp.
Warto zainwestować w ściereczke B+W
Na mokro stosując czysty izopropanol lub metanol
…albo jakiś dobry płyn do czyszcenia optyki (np. okularów)
No jasne kupiłem tą ściereczkę od okularów ale i tak te ślady zostają a jeżeli spirytusem wezmę trochę posmaruje to się nic nie stanie.
A jak soczewka jest z tworzywa sztucznego to ChrisZet zwrócisz mu kasę za aparat jak soczewka zmatowieje ??
Zastanów się nad takimi poradami :!:
Dobrze, że tak nie zrobiłem ChrisZet jak na razie aparat zdjęcia robi lux ale i tak te ślady zostały nie wiem co robić