Na mojej płycie głównej (nForce4 Ultra) jest karta sieciowa 1Gb/s. Jednak pod Windows7 prędkość ta została wyłączona ze względu na problemy (ciut szerzej o tym na wikipedii). Troche mnie jednak zastanowiło, że pod Linuxem również sieci nie wykrywa jako 1Gb/s - ale olać to.
Dlatego też postanowiłem zakupić karte sieciową PCI ( lub PCI-E ale te są drogie jak diabli). I teraz pytanie - jaką?
Nie będę ukrywał, że pierwszym priorytetem jest cena. Jednak jeżeli wydajność ma być zdecydowanie gorsza no to w takim razie dopłace. Jaki model kupić / firma.
Pamiętam, że dawniej opłacało się brać kraty sieciowe na układach INTEL’a bo wydajność była większa (od REALTEK’a) o 2-3 MB/s. Jak jest obecnie jeżeli chodzi o układy kart 1Gb/s?
W klepach starają się mi wcisnąć karty TP-Linka, D-Link (w cenach około 50zł), ale to jest śmiech na stali bo na allegro są te firmy po 30 zł (+10zł wysyłka). Za karte z układem INTEL’a (nie wiem dokładnie jaki model karty) sprzedawca krzyknął 130zł - więc od razu podziękowałem.
Nie bardzo wiem o co chodzi,daj może linka.Na ustanowienie połaczenia 1Gb/s ma tez wpływ okablowanie tzn jego typ-jakość,odległość,zakłócenia zewnetrzne,jak i tez w niektórych kartach ustawienie w opcjach sterownika jak ma negocjować to zestawianie połączenia,jak równiez to do czego jest podłaczona lub jeśli po drodze switch 100 Mb/s to na 1Gb/s połaczenia przecież nie zestawisz.
Jendak w moim przypadku zależy mi jednak na stabilności i poprawności przesyłu bardziej niż na szybkości. Bo o ile przy przesyłaniu filmu przez sieć to przekłamań w ogóle nie zauważę (bo film jest kompresowany z kompresją stratną) no to już przy przesyłaniu jakiejś większej paczki spakowanej np. WinRAR’em błąd przesyłu spowoduje, że archiwum mi się w ogóle nie otworzy poprawnie. Dlatego stwierdziłem, że kombinować nie będę i po porostu wydam te “pare złotych” na normalną karte sieciową.
Aha, problem z okablowanie, zakłóceniami itd pomijam w tym przypadku zupełnie bo na pewno on nie wysępuje (długość kabla 5-7 metów).
No nie pakiety chyba nie są tak przesyłane na “wariata” bez podstawowej kontroli poprawności.Co do karty to poprostu idź do sklepu weź najtańszą gigabitową,i pogadaj czy będziesz mógł wymienić na inną nawet droższą jak by ci nie chodziła albo nie był z niej zadowolony.Przewaga sklepu jest taka że masz kontakt bezpośredni i możesz iść wymienić i czasami różnica 10 zł nie jest warta tego by się bujac po Allegro.
Hmm… ja miałem nforce 5(50)chyba i realteka gigabit ethernet (obie zintegrowane) i żadnych problemów nie było, ale z 1gb lanu musiałem zrezygnować, bo kupiłem switch który obsługuje tylko 100mbps, ze względu na cenę głównie.
hehe