Zakup oprogramowania - windows 7 pro oraz office 2013

Czytam. Bardzo was przepraszam za błędy. To jak mam ten Pierwszy Windows interpretować…

Czy taka naklejka nie istnieje. Czy ta naklejka jest oryginalna?

Co chcesz interpretować ? Sprawa jest prosta, jak konstrukcja gwoździa: OEM - to licencja przeznaczona do preinstalowania na nowym komputerze. Zgodnie z zapisami licencji - po zainstalowaniu naklejka COA powinna zostać umieszczona na rzeczonym sprzęcie potwierdzając że zainstalowany system stanowi od tego momentu jedność z danym sprzętem. Jeśli ktoś chce sprzedać licencję, zgodnie z jej zapisami musi przekazać nowemu licencjobiorcy kopię dowodu zakupu, certyfikat potwierdzający oryginalność systemu (a ponieważ ten jest już naklejony - to logiczne że powinien przekazać ją wraz ze sprzętem), oraz oryginalny nośnik (a nie - jakieś tam “obrazy systemu do wyboru”). Ponadto zgodnie z zapisami licencji - nowy licencjobiorca powinien zaakceptować warunki licencji.

 

Naklejka - to tylko naklejka. To czy istnieje czy nie, czy jest oryginalna czy nie - w rzeczonym przypadku nie ma kompletnie znaczenia.

Nie znam na pamięć licencji Office, Windows czy OS X, ale w zapisach licencji często zdarza się zapis “chyba, że prawo stanowi inaczej…”.

Nie dokońca, jeśli w licencji jest zapis “chyba że prawo lokalne stanowi inaczej” to oprogramowanie jest legalne i prawdopodobnie Microsoft nie zablokuje klucza. Podobnie jest z OS X. W UE OS X można instalować na PC, bo prawo na to zezwala.

 

Soft może sobie odsprzedawać ile chce, ale nie licencję czy konto.

Bo jakby tak było to moderatorzy DP by nie blokowali ofert sprzedarzy kont Battlenet ?

 

Może sobie kupić 10 x office 15x windows. Ale nie przeniesie licencji na inną osobę czy komputer nie łamiąc jej. To więc co mu z płytek czy kluczy ?

 

 

Prosty przykład. Kupujesz Diablo 3, pograłeś sobie i chcesz sprzedać. W momencie gdy ten co kupi zaloguje się na konto z innego IP (nawet zmiana sprzetu potrafi to wyzwolić), pada pytanie o sekretną podpowiedz (nawet jak ma się sprzetowego tokena). Błedna odpowiedz skutkuje blokadą do czasu udowodnienia, że jest się pierwotnym posiadaczem licencji.

Co na to prawo UE ?

 

A jak się przyznasz, że kupiłeś to masz odrazu dośmiertną blokade tego konta.

 

 

Czym różni się odsprzedarz gierki od office ?

 

Pytanie: Czy Microsoft blokuje OEM ? TAK i nie tylko OEM ale też i BOX.

Skąd to wiem ? Na sobie się przekonałem. Mam w7 box i MsOffice 3 stanowiskowe.

Po ilus tam zmianach sprzetu, dostałem blokadę na BOX, z poziomu komputera komunikat, dzwoni się na automat a tam gada proszę się skontaktować z obsługa.

Dzwonię do ludka. A on widząc, że mam BOX gada mi, że system odnotował prawie 50 zmian konfiguracji sprzętu w ciągu 7 m-cy. Pytam go dlaczego blokada skoro to BOX. A on mi odpowiada, że tak jest zrobiony ich system. Wkurzony pytam go a co by było jakby to był OEM. Odpowiada, że jesli ID komputera by nie wrócił na taki jak na poczatku to by nie odblokował.

Dlatego pisałem prawdopodobnie, bo producent w zapisach licencji zastrzega sobie prawo do zablokowania klucza, konta i licencji. Jeśli chodzi o OEMy, jeśli w licencji jest zapisane, że jest ona przypisana do sprzętu, to przenosić jej nie można, a przy odsprzedaży sprzętu również nie można zostawić sobie licencji i nośników oraz ich kopii, powinno się je odsprzedać wraz ze sprzętem.

Ale korci mnie zadać pytanie.

 

Microsoft ma (może nie we wszystkich wersjach licencji) taki zapis. “Naklejka COA powinna być umieszczona w widocznym miejscu na obudowie”

 

No dobra jak to się ma jeśli złożę komputer bez obudowy (bo tak chcę czy lubię oglądać elementy)? Gdzie powinna zostać umieszczona naklejka ? Na drzwiach od domu ? :stuck_out_tongue:

Sorki, że wznawiam, ale nie mogę tego czytać.

Jakby ktoś uważnie przeczytał pierwszy post, to by zauważył, że mówi się o nabyciu licencji programu, a nie nabyciu programu. To są dwie różne sprawy. Microsoft nikomu nie sprzedaje programu tylko daje licencję na jego użytkowanie. Jeśli prawo UE mówi, że przeniesienie prawa do korzystania z takiej licencji jest legalne, to ich EULA nie jest ponad to prawo.

Był tu przytaczany przykład z samochodem, to może ja podam inny przykład. Jeśli w umowie z osobą fizyczną znajduje się tzw. niedozwolona klauzula to oznacza, że ten punkt umowy całkowicie traci ważność. I tak jest prawdopodobnie w przypadku licencji na oprogramowanie, że tekst licencji niezgodny z prawem UE jest nieważny, czy to się M$ podoba czy nie.