Tak jak w tytule zalałem laptopa wodą. Model to BenQ P51E, komputer działa ale matryca nie jest podświetlona. Mam pytanie: Czy w wyniku zalania wodą klawiatury (na matrycę nic nie trafiło) jest większe prawdopodobieństwo, że zepsuje się Inwerter czy Świetlówka? Jaki jest koszt naprawy komputera w tym przypadku? Czy łatwo jest samodzielnie wymienić inwerter? Z tego co słyszałem to w tym laptopie matryca ma podświetlanie diodowe ale mogę się mylić. Dzwoniłem do serwisu powiedzieli mi że nie naprawiają tego tylko wymieniają matrycę koszt: 800zł trochę dużo.
podzwoń po serwisach, wymiana matrycy w serwisie nie firmowym jeśli to 15,4 zamknie się w granicach 500-600zł, z opisu wynika że padło podświetlanie (skoro można pod kątem zobaczyć coś na ekranie bez niego) - reasumując podzwoń, popytaj w kilku miejscach o koszty ewentualnej diagnozy. jeśli chodzi o wymianę to jeżeli nie jesteś z elektroniką na bakier to dasz radę, demontaż matrycy nie jest skomplikowany acz wymaga rozkręcenia lapa w większości przypadków.
Jak to sam inwerter, to koszt naprawy poza serwisem firmowym nie powinien przekroczyć 50 zł (sam inwerter to jakieś 20zł).
Jeżeli matryca (całość, łącznie z podświetleniem), to koszt jest wyższy… “prywatnie” to może to być nie więcej jak 600 zł a w serwisie - przynajmniej 800 zł.
trochę dużo.