Zamiana auta VAN na osobówkę - koszty

Witam,

planuję kupić autko. Ale jak tak przeglądam oferty to więcej w nich VAN’ów niż zwykłych osobówek.

I tutaj moje pytanie. Jak, gdzie i za ile można przerobić takiego VAN’a na osobowe auto.

Czy w ogóle będzie mi się to opłacało jak np kupię auto za 11 000zł ?? Czy lepiej wydać 14 i mieć spokój ?

Pozdrawiam

Chodzi ci o auta z homologacją ciężarową (z “kratką”)?

Tak.

ciężej to chyba firmę znaleźć która zajmuje sie sciaganiem homologacji niby kratkę ściąga co jest proste ale papier na to musi być i potem przeglad trzeba zrobić

Zapytaj w jakiejś stacji diagnostycznej- ja tak zrobiłem i odesłano mnie do warsztatu w którym za 50 złotych zdemontowano mi kratkę i wypisano mi odpowiedni papierek. Później (jak już napisał kolega w poście wcześniejszym) wystarczyło zrobić przegląd po którym wpisano mi w starostwie odpowiednie poświadczenia w dowodzie rejestracyjnym i karcie samochodu. Dodatkowym kosztem był zakup biodrowego pasa bezpieczeństwa do tylnej kanapy (samochód poprzednio był zarejestrowany na 4 osoby, a powinien być na 5). W twoim przypadku musisz się chyba liczyć z dodatkowym kosztem zakupu całej tylnej kanapy razem z pasami.

Hmm więc jeszcze się zastanowię - bo za bardzo nie mam czasu chodzić za tym wszystkim.

Ale dzięki za informacje :slight_smile: Wszystko wiem :slight_smile:

Pozdrawiam

Wydaje mi się że samochód przegląd powinien przejść i bez pasów. Przecież kiedyś samochody pasów nie miały. I jeśli ktoś ma np. zabytkową Warszawę, nie będzie ich z tyłu montować. A jeśli samochód z tyłu nie ma pasów, nie ma obowiązku ich zapinania.

jeżeli ma zabytkowa warszawe to nie bedzie mogł przewozić osób z tyłu, prawo to prawo ale jeżeli nie bedzie miał pasa biodrowego to moga mu zarejstrować pojazd tylko na 4 osoby a jak założy to na 5

Czyli zabytkowa Warszawa, o ile wyprodukowana była przed 1971 rokiem (a wtedy już raczej Warszaw nie produkowali) pasów nie musi mieć wcale.

Ale w samochodach wyprodukowanych po 1993 roku pasy muszą być z przodu i z tyłu.

Hehe a słyszał ktoś o tym, że nie musimy zapinać pasów bo to jest niezgodne z konstytucją ?

W praktyce, odruchowo zapinam się pasami a Wy jak jeździcie ?

Ja z pasami.

Dopiero co było głośno, jak ktoś zaskarżył obowiązek zapinania pasów do TK (Trybunał Konstytucyjny). Trybunał stwierdził jednak, że jest to zgodne z konstytucją.

Jestem zagorzałym zwolennikiem jeżdżenia z zapiętymi pasami jak też innymi przepisami kodeksu drogowego.

Jednak obowiązku zapinania pasów nie do końca rozumiem.

Jedyną osobą która ucierpi z faktu nie przestrzegania tego nakazu będę tylko i wyłącznie ja. Przecież przez to nie zmaleje liczba kolizji, nie będzie to miało żadnego wpływu na innych użytkowników dróg.

Czyżby państwo aż tak bardzo się martwiło o zdrowie i życie swoich obywateli ?

To może nakaże nam noszenie czapki w zimie jeśli temperatura będzie niższa niż -5 stopni ?

Dokładnie, wszystko powinno być dobrowolne. Każdy ma swój rozum i wie co robi.