Przy zwykłym użytkowaniu obraz w pewnym momencie zamiera, nie działa kursor.Wywołanie menadżera nie działa, przycisk reset anie power nie działa. Pomaga tylko prztyczek w zasiłce. Procesor(AMD athlon II x4 630) świeżutki więc myślę że to nie on.Temperatury w normie, żadnych wirusów, robaków itp.
Edit: wyjąłem grafikę ( gf9600 GSO - ok 2 lata) wygląda na to że wszystko jest w porządku.Nic się nie zacina
Jest możliwe że grafika zawiesza procka?
A może zasiłka? (fortron 500 )
Co mam zrobić żeby dojść do przyczyny ?
Z góry dzięki za pomoc.