Zamulony komp

Od wczoraj mój komp chodzi jakby mu się nie chciało. Próba jakiegokolwiek ruchu kończy się kilkuminutowym oczekiwaniem na reakcje. Dodatkowo wyskakuje niebieski ekran z informacją że wystąpił problem i należy zrestartować komputer. Jak go restartuje to ma problem z uruchomieniem bo pojawia się komunikat “usuń dyski lub inny nośnik” po wciśnieciu entera pojawia się “disk boot failure, insert system disk and press enter” i koniec. Dzisiaj na moment się uruchomił i przez chwile chodził o.k. ale po włączeniu vplayera zaczał na nowo rzęzić i znowu klapa. Po włożeniu np instalki windowsa czekam z 15 minut aż załaduje pliki instalacyjne i w momencie wyboru pojawia się napis że nie może znaleźć żadnego dysku.

Czy to może oznaczać że padł mi twardziel??

Jak jest dobrze podłączony to może niestety.

mam dwa dyski jeden już prawie archaiczny samsung 2 gigowy i troche nowszy ibm. Odpiałem najpierw ibm (z systemem) i nic ten sam komunikat. Po odpięciu starego komputer zastrtował i narazie chodzi bez zarzutu. Oby to było to. Coprawda mialem tam kilka waznych plików ale z dwojga złego to lepiej że to ten padł