Gram sobie gram na battlenecie (Warcraft3) aż tu nagle… bach szast prast i widze pulpit… nie ma komunikatu o błędzie ani nic po czym można było by poznaćże coś jest nie tak. Poprostu gra się wyłącza. Nie mam żadego wirusa, buga czy innego nosiciela, komp czysty… ine programy/gry działają dobrze. Ma ktoś jakiś pomysł jak to rozwiązać ?
Już sobie poradziłem, wystarczyło zmienić sterowniki