Jakis tydzien temu wlaczam rano kompa ( na ktorym byl jeden dysk Maxtor 60GB podzielony na 3 partycje) patrze na Moj Komputer i nie ma dwoch dyskow!tzn dwoch partycji D i E, zostala tylko C!mysle, co jest grane? wlaczylem fdiska i pokazal ze jest jakas druga partycja ale ma system Fat37 albo Fat32!!!nie pamietam dokladnie, wiec musialem ta partycje skasowac i utworzyc nowa. Czyli „cos” skasowalo mi dwie partycje a ja stracilem 50GB danych!
NIe wiem czy to wirus czy co? dysk jest raczej dobry,byl nowy kupowany.
Komp jest na stale do neta podlaczony Neostrada128, ma wgranego Sygate Personal Firewall, Panda Antivirus Platinum7.0, Ad-Aware 6.0, wszystko powlaczane, podczas skanowania nic nie wykrywaja zadnych wirusow, no moze czasem ad-aware jakies 2 robale i je kasuje od razu.
Az sie boje zas utworzyc ta partycje ze ja znow strace! co mam zrobic???
może to też byc związane z wystapienie badsektorów na twardzielu - tak mi sie perzynajmniej wydaje bo kiedys coś takiego mi sie działo i było to spowodowane właśnie badsektorami, z tym ze komp przestał mi widziec całego twardziela, a nie tylko poszczególne partycje
ja kiedys mialem cos takiego jak sciagnalem od kumpla z sieci film - tyle ze on mial linuxa i mi sie zrobila partycja linuxowska i nie moglem na nia wejsc - ale ją miałem - chcialem ja sformatowac u kumpla (innego z windowsem 98) i u niego normalnie działała ta partycja i wróciłem do sibie podłączyłem dyska i działało
Wiec sprobuje jeszcze raz usunac wszystkie partycje na tym dysku i utworzyc je na nowo, wczesniej partycje tworzylem fdiskiem (ta ktora mi teraz usunelo) a te dwie ktore usunelo mi wczesniej tworzylem juz hohoho czasu temu i nie pamietam jak:) dotychczas nic sie takiego nie dzialo! myslalem ze to wina jakiegos wirusa bo wtedy jak skasowalo niby dwie partycje (w windzie ich nie bylo widac) to fdisk pokazywal je ale jakies dziwne systemy plikow mialy fat32 i gfat37 czy cos takiego i wtedy je usunalem i utworzylem jedna cala 50gb ktora mi usunelo tak samo wlasnie wczoraj.