Na wstępie zaznaczam, że nie mam bladego pojęcia o gotowaniu, rybach itd.
Dostałem przepis na pieczonego dorsza. Podobno pycha. Kupiłem dziś 1 kg suriwej ryby za 7 zł. Drażni mnie troszkę jego zapach. Po prostu wyraźnie od niego zalatuje. Czy to normalne? Jednego troszkę już czyściłem i wciąż mi ręce śmierdzą.
Włóż rybę do zimnej wody, wyciśnij połówkę cytryny, i zostaw na 20-30min, a pozbędziesz się przykrego zapachu. Albo tak jak mówi hevet: “Przyzwyczaj się!”