Witam! Dzisiaj kupilem zasilacz fortron 350w i w miejscu gdzie sie przyczepia do plyty glownej wyglada to tak jakby nie bylo jednego kabelka! Sa tam 24 “dziurki” w dwoch rzedach i wyglada to tak, jakby do jednego nie dochodzil kabelek. Czy to ma tak byc czy jest to jakas wada?
yyy…no tego czego jest tam pelno ;D takie kolorowe są…to chyba przewody, ale głowy niedam Po prostu wszystkie te miejsca sa jakby zapelnione czyms metalowym, a jedno nie…i niedochodzi to tej “dziurki” przewod niewiem czy isc reklamowac czy to tak ma byc…wybaczcie, ale kompletnie sie na tym nieznam =d
Nie podlaczylem…niepasuje mi to do starego kompa, miejsce gdzie trzeba wczepic przewod do plyty glownej(niewiem jak to sie nazywa =d), jest duzo mniejsze od samego przewodu…pewnie to dlatego, ze to bardzo stary model…ten zasilacz kupilem pod kompa ktorego mam odebrac w poniedzialek ze sklepu, tak wiec niemam mozliwosci przetestowania =/
P.S Na tym screenie wyglada to mniej wiecej tak samo jak u mnie: czarny, 3 czerwnone, ten pusty(tak mi sie wydaje), trzy czarne itd. czyli chuba wszystko powinno byc wporzadku
Dzieki za pomoc, bo juz myslalem, ze sprzedawca mnie wrobil =/ Nawet w pudelko nie byl zapakowany…aha, jeszcze jedno pytanko: kabel zasilajacy dokupuje sie dodatkowo, czy raczej jest od razu w komplecie z zasilaczem?