Mam teraz zasilacz 230W. Chcę kupić nowy procek Athlona 64 x2 4200+ i mieć do tego na razie 1gb RAM’u DDR2 (niedługo chce dokupić do tego jeszcze 1gb) i przez krótki okres używać zintegrowanej grafy (Geforce 6100) na płycie głównej, ale z zamiarem na wymienienie jej na Geforca 8600GT Sonica lub coś takiego.
I tu następują moje pytania:
Zasilacz o jakiej mocy będę musiał mieć, aby obsłużyć te wszystkie rzeczy, które chciałbym mieć w końcowej fazie bez żadnych problemów??
Na co zwracać uwagę przy wyborze zasilacza?? Czy jakiś z allegro 400W za 50 złotych wystarczy czy to jakiś szajs i trzeba zainwestować w lepszy??
Jak wygląda sprawa z chłodzeniem?? Czy własne chłodzenie karty graficznej i jakieś tam wiatraczki, które mam w obudowie wystarczą do ochłodzenia tego??
Czy różne rodzaje płyt głównych do kompów różnią się rozmiarem?? Bo obudowy nie chcę wymieniać.
A czy jakość i “dobrość” płyty głównej ma jakieś duże znaczenie?? Czy, np. kupując lepszą płytę otrzymam jakieś lepsze wyniki wydajnościowe kompa nieprzerobionego czy ma to tylko znaczenie przy O/C??
Jeśli to ma jakieś znaczenie to powiedźcie mi jakie i jak na tym polu wygląda płyta główna GIGABYTE GA-M61SME-S2 i czy będą jakieś efekty wynikające z posiadania innej płyty.
A czy na ten procek dwurdzeniowy 2gb ramu i za niedlugo planuje gf 8600gt Sonic wystarczy zasilacz o mocy 300W?? Raczej wątpie… 400W to pewnie minimum??