Zawieszki kompa - na pewno nie wina Windowsa

Witam!

Komputer kolegi od samego początku gdy go kupił coś szwankował: czasami się zacinał a później nie chciał się włączyć, nawet po instalacji windowsa. Wymienił wtedy płytę główną. Nadal jednak robi podobnie. Przedwczoraj nagrałem mu windowsa od nowa i nic komputer nie wariował. Jedynym problemem było to że za pierwszym razem nie mógł dokonać formatu normalnego. Pomógł dopiero szybki format. Dziś rano jednak podczas przeglądania internetu totalna zawiecha - myszka nie działała, klawiatura też. Nic nie mogłem zrobić oprócz wyłączenia z gniazdka. Gdy chciałem ponownie włączyć, nie zdążył się jeszcze uruchomić do końca i znowu zawiecha tak jak przedtem.

Po kolejnej próbie włączania zanim system zaczął się ładować wyskoczył komunika że nie można odczyt danych z dysku i prośba o wciśnięcie alt+ctrl+del. Zrobiłem tak, tyle że gdy wyskoczyło ładowanie windowsa (xp) czekałem 15 minut zanim się załaduje i tak się nie doczekałam. Kolega gadał że wcześniej też tak robiło (i dlatego windows siadł - ucinało pliki gdy wyłączał kompa z gniazdka).

Odczekaliśmy pół godziny i spróbowaliśmy włączyć od nowa. Jakoś zaskoczył i nic się nie tnie. Jednak coś mi się wydaje że do czasu…

Czego to może być wina? Ja myślę że może dysku twardego, bo czasem tak dość porządnie “burczy”.

Proszę o szybką odpowiedź.

Pozdrawiam :slight_smile:

Bardzo możliwe że dysku twardego ale weź pod uwagę słaby zasilacz(niestabilne napięcia) lub problemy z ramem!

testowałem ram programem memtest i nie wykazywał żadnych błędów. A co do zasilacza to nie wiem. Jest to zasilacz standardowo dołączony do obudowy tracera.

Czyli ram odpada… sprawdź na innym PORZĄDNYM zasilaczu czy też się tak dzieje bo niektóre płyty są bardzo wyczulone na stabilność napięć

Sprawdź też dysk. Jeśli to Seagate lub Western Digital na stronie producenta możesz znaleźć programy do testowania fizycznej powierzchni dysku. W innym wypadku możesz spróbować Scandisk Nortona - jeśli się nie mylę można testować przez 30 dni.

No niestety nic nie potestuję bo jestem u kolegi który mieszka ode mnie jakieś 200 km, a po południu wyjężdżam od niego. :frowning:

EDIT:

Co do dysku, jest to Samsung 80Gb. Testowałem go HDTune i nie wykazał błędnych sektorów.