Cześć. Jak w temacie. Od czasu do czasu coś ściągam z neta i chyba załapałem jakieś… Nod32 nic nie znalazł. Malwarebytes’ Anti-Malware też nic. Jednak komp się wiesza, nie chodzi płynnie jak powinien, do tego dziwnym trafem mam zablokowane wejście do pamięci USB. Czym przeskanować żeby mieć pewność że wszystko ok ?
Jeszcze jedno : jaką zaporę polecacie ? Najlepiej po polsku.
Niekoniecznie przyczyną musi być zawirusowany komputer , jeżeli komputer jest starszy ma już kilka dobrych latek to wysychają kondensatory elektrolityczne i objawia się to tak że nie działa 1 lub więcej portów USB , komputer się wiesza możesz zagłądnąć do środka kompa jeżeli któryś z kondensatorów ma wpuchnięty dekielek lub rozerwany to masz już przyczyne ale nie obstawiam że to akurat jest przyczyna u ciebie (oby nie bo to wróży wydatek pozdrawiam)