Zdechł mi komputer, co to moze byc?

Witam opisze wszystko od samego poczatku.

Jakies 3 miesiace temu kompa zaczal mi sie zawieszac w czasie pracy, z biegiem czasu coraz intensywniej. Wtedy go resetowalem i dzialalo do nastepnej zwiechy. Po 2 tyg. takiej zabawy juz nie wstal.

Okazalo sie ze grafika sie zepsula.

Grafika zostala wymieniona na nowa i problem zdawal sie byc zalatwiony ale… po kilku dniach znowu zaczal sie komp zawieszac. I w tym przypadku problem zalatwial reset, z biegiem czasu coraz ciezej bylo doprowadzic go do pelnego uruchomienia tzn. przejscie postu i uruchomienie windowsa. Potrafil sie zawiesic w kazdym momencie np. podczas grzebania w biosie ekran sie zatrzymywal, czasami podczas gdy bios sprawdzal sprzet to samo sie dzialo. Czasami wlaczal sie normalnie i dzialal dobrze caly dzien.

Az do dzisiejszego dnia, w ktorym to po uruchomieniu pozostal czarny ekran :frowning:

Wydaje mi sie ze to plyta glowna, chociaz sa male szanse ze to moze grafa.

Pewnie czeka mnie wydatek rzedu 300-400zl plyta glowna i procek, ewentualnie grafa.

Niestety gwaracja nie obejmuje juz mojego sprzetu bo wyszla miesiac temu.

Jakies propozycje, rady co moge jeszcze zrobic by okreslic przyczyne (wadliwy podzespol) i jak najszybciej wyeliminowac usterke???

posiadam:

Athlon 64 3500+

3,5Gb ram w 4 kostkach

Msi K9 neo-f

zasilacz 350W z obudowa Logic

k. graf Gf 7300Gt wymieniona na Gf 8500GT (obie od Gigabyta)

Masz dość słaby zasilacz,sprawdź wartości napięć w biosie,jak masz możliwość to miernikiem.

niestety juz mi sie nie uruchamia a miernika nie mam ale postaram sie zalatwic.

Jakie powinny byc napiecia?

Nie działa nic?Żaden wentylator się nie kręci?Żadnego “piknięcia” biosu?

Zasilacz ci wykańcza inne podzespoły i pewnie sam też już zdechł.

tzn wiatraczki sie kreca, ale obrazu nie ma na monitorze, diody od dysku nie migaja, bios ani razu nie dal znac o sobie.

Wyjmij całkowicie pamięć i sprawdź czy bios zapika.

Tylko przed tym sprawdz czy masz podłączony głośniczek ;D heh ;] A ogólnie to może być zasilacz, pamięci lub płyta trzeba potestować…

Podłącz inny zasilacz (pożycz od kogoś na próbe) i spróbuj odpalić.

I owszem - możliwe że zasilacz poleciał - ale nie na pewno - radzę dokładnie przejrzeć/poczytać porady zawarte na tej stronie

P.s.

Sprawdzanie zaczynałbym z jak najmniejszą ilością urządzeń podłączonych do płyty głównej/zasilacza i sukcesywnie dokładał następne.

Zmierzylem napiecia i 5,67V na lini 5V i 13,50 na 12V. :frowning: Pytanie czy miernik nieprzeklamuje

Najprawdopodobniej zasilacz

Wymień na Modecom MC-350

Te napięcia zdecydowanie za wysokie,szczególnie 12V,te na 5V też ponad normę.Czyli znasz już odpowiedź co niszczy Ci podzespoły.Miernik zawsze ma jakąś tolerancję ale co najwyżej kilka-kilkanaście mV,zależy od jakości miernika.

Masz tu tabelkę z tolerancją napięć.

sprawdzilem wiekszoc podzespolow i wszystkie sa sprawna oprocz plyty glownej, a procesor to nie wiem ale raczej jest dobry.

A jakis dobry zasilacz do 100-150zl

oraz plyte glowna do 250-300zl mozecie polecic? Od razu sobie zmienie.