W odstępie tygodniowym na dwóch komputerach zniknęła mi partycja (na pierwszym) oraz cały dysk (na drugim). W pierwszym przypadku partycja jest widoczna przez narzędzia administracyjne, ale już nie przez mój komputer. Na drugim komputerze dysk zniknął kompletnie. Przepiąłem go na inne złącze i nic. Jest raczej działający - słychać obracające się tarcze, a sprawdzić na innym komputerze nie mam jak, bo na pierwszym starszym nie ma odpowiedniego złącza.
to wejdź do narzędzi administracyjnych i przypisz tej partycji literę dysku pod jaką ma występować.
Co do 2 komputera - przy uruchamianiu strasznie długo wykrywa napędy IDE - czyżby jeden był uszkodzony?
jak podejrzewasz uszkodzenie dysku to sprawdź na początek go pod kątem błędów:
http://www.centrumxp.pl/WindowsXP/441,1 … 3%B3w.aspx
możesz tez użyć programu HD Tune
Ale dysk nie jest wykrywany. Nie można go wskazać.
Każdy producent dysków ma na swojej stronie program do wykrywania błędów na dyskach. Ściągnij, wypal na płytce i sprawdź. Pamiętaj, żeby w Biosie ustawić start z CD/DVD-ROM’u.
Jeśli chodzi o drugi dysk to chyba nic innego nie pozostało jak odnieść do serwisu. Myślałem, że może to coś z systemem, bo na obu mam Win7 a stało się mniej więcej to samo w tym samym czasie.