Złapałem wirusa,niby antyvirus go nie dopuścił ale

Złapałem wirusa,antyvirus go niby nie dopuścił ale pojawił sie problem,po jakimś czasie pojawił się jakiś plik .exe w miejscu gdzie miał być zapisany plik z wirusem i zaczął mi komputer wariować to znaczy pokazywało mi że dysk C jest przepełniony i ciągle informowały mnie o tym komunikaty,zrobiłem restart kompa i było dobrze a plik z końcówką .exe usunąłem bezpowrotnie za pomocą opcji w revouinstaler w zacieraniu śladów i usuwanie bezpowrotne coś takiego,jak narazie nic sie nie dzieje,mam Vista x64 home basic,dla sprawdzenia podaje log z hijackthis oto on: http://wklejto.pl/34727 Proszę o pomoc,czy jest coś niepokojącego?Zastanawia mnie czy wirus nie dokonał jakiś wpisów w rejestrze?

W logu nie widać żadnych wpisów domniemanego wirusa.

Dla pewności daj jeszcze logi z DDS.

dodam ze ten wirus się znajduje tutaj http://uploaded.to/?id=v0dnki ktoś na pewnym forum podpisał to jako recconect do liveboxa

Dodane 30.05.2009 (So) 15:42

DDS u mnie nie zadziała mam VIste 64 bitową

Widać to był jakiś oszust, lub nie wiedział o infekcji w pliku.

Możliwe też, że ów plik generuje fałszywe alarmy w antywirusach.

jak ściągałem ten plik to pojawiło mi się aż chyba 4 razy ostrzeżenia o różnych wirusach,za każdym razem przerywałem połączenie a na końcu pojawiło mi się aby usunąć plik bezpowrotnie z opcji antyvirusa , niby się usunął plik tymczasowy pobierania zniknął ale p chwili się pojawił w tym miejscu na pulpicie owy plik .exe i dysk C zaczął wariować że przepełniony i zostało kilka kb na nim zaledwie,a później zrobiłem jak jest opisane wyżej