Link nie działa.
Czyżby kolega tylko zaznaczył i skopiował, zamiast skopiować adres odnośnika?
http://virjacode.com/projects/beefup/dl … ase.tar.gz
Pozdrawiam!
dawidus1449 , nie rób ss tylko wpisz w terminalu:
lsmod > wynik_lsmod.txt
Zawartość pliku wynik_lsmod.txt wrzuć na www.wklej.org tutaj tylko link.
Z tego co widzę, to sterownik obsługuje chipset rtl8187 i tu już jest jakiś punkt zaczepienia
http://linuxwireless.org/en/users/Drive … 87#rtl8187
Pozdrawiam!
://virjacode.com/projects/beefup/dloads/rtl8187L_linux_26.1039.0104.2010.release.tar.gz
dopisz na początku http bo mi wycina ten link
Mój działa, twój zresztą też
Pozdrawiam!
ok działa już wszystko
ale z tym txt nie czaje.
Wpisałem tak i gdzie znajduje się ten plik?
Powinien być w twoim katalogu domowym. Szukaj ikony /home na Pulpicie wejdź tam, otwórz plik. Wklej go na http://wklej.org - tutaj wstaw link.
Z tego co wkleiłeś to wygląda, że masz moduł 8169. Z tego co sprawdziłem, to Google potwierdza, że taki moduł możesz mieć, jednak wg sterownika, do którego podałeś link, twoja karta pracuje na chipsecie 8187, dlatego miło by było gdyś nas poczęstował wynikiem polecenia lspci -v , o który prosiłem kilka postów temu.
Pozdrawiam!
Tak jak mówiłem nie rozpoznaje komendy.
Albo program nie jest zainstalowany (dziwne?), albo jest jakieś okrojone. Spróbuj wydać polecenie bez parametru " -v ". Jeśli nie da rady, to szukaj w takim razie w menu “Informacje o sprzęcie” lub coś podobnego.
W OpenSUSE ścieżki /*/sbin nie są dołączone do zmiennych wyszukiwania w profilu normalnego użytkownika. Nawet wywołanie sudo nie zmodyfikuje PATH.
Wyjściem jest wpiscanie /sbin/lspci lub sudo /sbin/lspci .
Radziłbym też spróbować kliknąć na applet aktualizacji prawym przyciskiem, wybrać opcję konfiguruj, a tam zaznaczyć “szukaj sterowników po podłączeniu nowego urządzenia”. Trzeba to zatwierdzić(jeśli korzystasz z KDE). Teraz odłączasz tę swoją kartę, a następnie podłączasz ponownie.
W razie braku rozwiązania pozostaje instalacji sterownika przeznaczonego na Windows przez ndiswrapper - sterownik Windowsowy działający pod Linuksem podrafi powodować niekiedy zwiechy systemu, ale to jest ostateczność, jeżeli wykluczyć instalację Windows.
Ja już zadecydowałem
Podejme się zmiany systemu
Nie wiem co mi z tego wyjdzie.
Będe sie wzorował z tego tematu
Jak coś pójdzie nie tak to napisze tutaj
Jak narazie wielkie dzięki za pomoc
edit :
I już 1 problem.
Gparted LiveCd.
Nagrałem na CD odpaliłem ale wyświetla sie menu i próbowałem wybierać pozycje ale nie wiem jak włączyć sam edytor partycji
A co Ci Gparted? Jeśli instalujesz windowsa to w instalatorze bedziesz mógł podzielić dysk na partycje, tak samo jak z linuxem. Np. w *buntu masz przy instalacji partycjonowanie. A co do gparted to po wypaleniu wkładasz płytkę, wybierasz co chcesz robić, ustawiasz język, odpala ci się livecd linuxa z odpalonym gpardtedem (jak nie to masz skrót na pulpicie lub ppm na pulpicie) i ustawiasz partycje Powodzenia
@stanek94
Co ty mu opowiadasz? Dopóki nie usunie linuksowych systemów plików nie sformatuje dysku z poziomu instalatora Windowsa. Do tego jeszcze dochodzi kombinacja w BIOS z ustawieniem AHCI/IDE-ATA oraz ewentualną integracją sterowników do dysków SATA z instalacją Windowsa.
Instalator Windowsa wykrywa linuksowe partycje jako “Nieznane”, można je tylko skasować.
No dlatego pobrałem gParted i nie wiem co dalej.
Prosiłbym o jakąś jaśniejszą instrukcje co w menu Live-Cd wybrać.