Podczas nagrywania płyt w programie Nero poziom bufora jest niestabilny, skacze od ok. 13 do 90%. Nagranie pełnej płyty DVD, niezależnie od ustawionej prędkości (podczas zapisu i tak nie przekracza 2x), trwa ok. 30 minut. Wtedy także obciążony jest system, komputer jest “zmulony”, wykonywanie zwykłych czynności takich jak otwieranie folderów czy stron internetowych trwa dosyć długo. Również proces kopiowania na dysk treści z płyt jest wydłużony, a system przy tym obciążony.
Problem pojawił się nagle, nigdy wcześniej nie przydarzyła mi się taka sytuacja.
Proszę o rady wszystkie osoby chętne do ich udzielenia, pozdrawiam, Turin_Turambar.
Włącz tryb DMA na wszystkich napędach, następnie dokładnie zdefragmentuj wszystkie partycje. Poszukaj też w programie do nagrywania, który używasz gdzie ma swój folder danych tymczasowych i przestaw go na partycję, na której jest najwięcej wolnego miejsca (najlepiej na tym samym dysku/partycji z którego nagrywasz dane)
W pomocniczym kanale IDE, w urządzeniach głównych, tryb transferu jest DMA jeżeli dostępne, ale bieżący tryb transferu to Tryb PIO, i nie można tego zmienić. Czy pomoże odinstalowanie pomocniczego kanału IDE? Tak gdzieś wyczytałem, i po restarcie system sam instaluje go od nowa.
Jeśli usunięty napęd po restarcie systemu nadal będzie w trybie PIO to trzeba będzie spróbować wklepać do kluczy rejestru poprawne wartości dla tego napędu,
system windows automatycznie przestawia na tryb PIO po sześciu nieudanych próbach montowania danego napędu
Odinstalowałem pomocniczy kanał IDE, i po restarcie systemu w miejscu gdzie przedtem było PIO, teraz jest Ultra DMA tryb 2, i wszystko działa jak należy.