Zniknęły wszystkie partycje z dysku

Witajcie!

Otóż nastał mnie dziwny problem bo uruchomiłem komputer i o dziwo wszystko działało… Przygotowując się do formata wszystkie ważne dane przerzuciłem na partycję która nie będzie formatowana. No i ok odpalam kompa z płyty Windows XP i wykrywa że dysk nie jest podzielony na partycje, bardzo się zdziwiłem więc postanowiłem wstrzymać się z instalacją xp i zrzucić wszystko na np. na pendrive… O dziwo komputer nie chce teraz w ogóle ruszyć, pojawia się komunikat DISK BOOT FALIURE i dalej nic. Podłączyłem teraz ten dysk do drugiego komputera i w poziomu Windowsa nie wykrywa go, a poprzez program EASUS Partition Master pokazuje że jest to miejsce puste przeznaczone do podzielenia na partycje.

Macie może jakiejś wskazówki czy można byłoby odzyskać dane i jaka mogła być przyczyna tej awarii? Z góry dziękuję za pomoc.

INFO:

HDD MAXTOR 80GB IDE

Pokaż dane SMART dysku.

Mógłbyś mnie jakoś bardziej naprowadzić bo nie spotkałem się póki co z takim czymś…

Z drugiego kompa, z podpiętym tym dyskiem, odpal program Speedfan.

http://en.wikipedia.org/wiki/S.M.A.R.T.

Rozwiązane… Poszło TestDisk’em. :wink: