Mam problem z monitorem LCD tzn uderzył mi w niego chyba piorun a całe zdarzenie wyglądało tak:strzał jakby z pistoleta to kapiszonów troche głośnyi wszystko się wyłączyło monitor i komp,po załączeniu komputera komp ruszył normalnie a monitor niedaje znaku życia a po dokładniejszych oględzinach komputera okazało się ze karta sieciowa nie działa tak jakby ten piorun przyszedl przez sieć??
Jakie mogą być następstwa uderzenia takiego pioruna co mogło siąść monitor niema jeszcze roku jest na gwarancji
Zawieziesz do serwisu i nie musisz mówić co w niego trafiło , nie działa i tyle, może się nie domyślą że to piorun go spalił , karty sieciowe są bardzo podatne na pioruny , zwłasza kiedy to jest sieć kablowa i na dodatek jeszcze napowietrzna , w wypadku burzy najlepiej wyciągać kabel sieciowy od internetu.
MIałem tę samą sytuację tylko ze na monitorze crt.Piorum poszed przez kabel sieciowy potem przez grafe(niekoniecznie uszkadzając ją) i huknął w LCD-ka.Raczej musisz szykować 1,5 tysiąca bo serwis ci tego nie uwzględni