Witam.
Mam laptopa i korzystam z internetu po przez WiFi.
Wszystko działało dobrze do czasu aż zwiększyli transfer (z 2mb na 8mb)
Router jest ten sam.
Odległość od routera mam ok 60-70 metrów.
Czy w laptopie musze coś zmieniać czy w komputerze co jest router podłączony?
Czy może jakąś antene musze musze dokupic czy coś, bo juz tydzien bez neta jestem…
A może problem jest gdzieś indziej?
Prosze o pomoc. Jak coś to jutro odpisze bo dopiero jutro bede miał internet.
Po pierwsze, w jaki sposób internet dociera do routera? Masz modem?
Nic nie trzeba zmieniać, choć odległość jest dosyć spora.
Masz możliwość zbliżyć się z tym laptopem do routera?
Jeśli router jest ten sam, to być może technik zmieniający parametry transferu na tym routerze zmienił hasło do WiFi albo je wyłączył (np. poprzez reset ustawień).
Podaj:
Jaki to router i jaki dostawca internetu?
Jak (na czym) masz teraz internet (na kablu)?
Czy był ktoś u Ciebie coś coś robił w mieszkaniu?
Czy po zwiększeniu prędkości łącza ktoś sprawdzał (jak) czy internet działa?
Router to ZTE ZXV10 W300, a net jest neostrada (teraz to jest orange freedom) opcja do 10mb ale jest 8mb.
Internet jest na kablu. Żadnego technika w domu nie było i nikt nic nie zmieniał.
Na kompie stacjonarnym do którego jest podłączony router poprzez kabel ethernet net działa bez problemu.
Czarna magia. możliwe ze zwiazku z tym ze zwiększył sie transfer to coś samo sie poprzestawiało?
zapewne routher sie zrestartował albo wifi sie wyłączyło albo juz nie wiem co…
A czy widzisz swoją sieć bezprzewodową na laptopie? Próbujesz się do niej podłączyć i co masz?
Spróbuj z komputera stacjonarnego dostać się na router (jego adres IP to adres bramy połączenia TCP/IP komputera stacjonarnego). Mam nadzieję, że znasz hasło do routera (konta admin - domyślnie jest ttnet, admin lub 1234). Tam przejdź do ustawień WiFi (WLAN) i zobacz, czy jest ono włączone.