Witam.
Od jakiegoś czasu mój komputer znacznie zwolnił pracę. Nigdy nie miałam jakiegoś “wypasionego” sprzętu, ale ostatnio po prostu brak mi już nerwów. Uruchamia się dobrze, dość szybko. Problemy jednak zaczynają się przy włączeniu jakichkolwiek programów. Po kliknięciu w ikony muszę odczekać jakiś czas - kilkanaście sekund, żeby komputer zareagował i otworzył program. Niby coś tam się tam robi (słychać), ale trwa to bardzo długo. Bywały już przypadki, że coś uruchamiałam i tak długo się otwierało, że zapomniałam, że na to czekałam - robiłam co innego, a tu mi nagle okno programu wyskakuje - programu, który chciałam uruchomić dawno temu.
Sprawa numer dwa - to problem (chyba) z Operą. Jest to moja główna przeglądarka (używam jeszcze Chrome), ale ostatnio bardzo ciężko mi na niej pracować. Głównym problemem jest pojawiający się bardzo męczący komunikat, że “Skrypt z tego filmu powoduje, że program Adobe Flash Player 10 działa wolno. (…)”, po czym to koniec pracy w Operze. W miejscu reklam pojawia się mrugające okienko - wygląda to tak:
Niby mogę się przełączać między kartami, ale nic już na nich nie mogę zrobić, bo Opera po prostu już na nic nie reaguje. Nie mogę nawet zamknąć tych kart z błędem, bo się najzwyczajniej nie da. Zużycie procesora w tym momencie:
Pozostaje mi tylko zamknąć Operę (jedynie przyciski minimalizuj i zamknij działają). Ta sytuacja w tej przeglądarce powtarza się bardzo często. Podobnie jest w Chrome, ale tam przynajmniej mogę cokolwiek zrobić. Opera zacina się, zawiesza na kilka/kilkanaście sekund, długo otwiera karty i jak dla mnie chodzi zbyt wolno (a nie mam wygórowanych wymagań, bo praca na słabszych komputerach to u mnie normalka) - ogólnie praca w Operze to koszmar.
Głównie irytuje mnie zwolnienie komputera; np. na świeżo uruchomionym systemie gry on-line chodzą dobrze ok. 5 - 10 min., po czym komputer zwalnia. Nie ma mowy, żebym podczas pracy na Chrome (używam jej głównie do gier, bo Opera ich nie uciągnie) włączyła Winampa - przeglądarka ledwo będzie chodzić. Program graficzny Gimp po kilku minutach pracy znienacka zawiesza się i nie da się go odratować żadnym czekaniem na “odwieszenie się”. Cyrki z GG są na porządku dziennym - uruchamia się strasznie, wpisując tekst do okienka nic się nie pojawia - dopiero po chwili “załapuje” i wskakuje całe zdanie, najczęściej ucięte na początku. O zawieszeniach już nie wspomnę. No ręce opadają… Wcześniej nie miałam aż takich problemów, a przynajmniej tego nie zauważyłam. Ale od jakiegoś czasu krew mnie już z nerwów zalewa ;/ A sytuacja pogorszyła się jakieś dwa dni temu. Skanowałam komputer Esetem Smart Security 4, Dr. Web i Malwarebytes’ Anti-Malware. Dwa pierwsze nic nie znalazły. Malwarebytes znalazł coś kilka dni temu i usunął. Dziś chciałam zrobić pełny skan, ale cały pulpit mi się zawiesił, tak więc nie udało się.
Bardzo proszę o sprawdzenie loga i w razie czego pokierowanie, co mogę zrobić (jeśli się coś da) w w miarę przystępny sposób, bo na komputerach w zasadzie słabo się znam.
Log z OTL: http://www.wklejto.pl/91186
Mam tu jeszcze 2 logi z Malwarebytesa, może się przydadzą: http://www.wklejto.pl/91188
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam.
