Ubuntu 12.10 - Czarny ekran

Witam. Po zainstalowaniu Ubuntu 12.10 i wybraniu w grub’ie “Ubuntu” po chwili wyskakuje czarny ekran i dysk przestaje całkowicie pracować. Kompletnie nic się nie dzieję. Jak to naprawić?

PS Z Pendriva też się nie odpala. Wcześniej miałem 12.04 ale zaktualizowałem do 12.10 bo starsza wersja nie obsługuje modemu ZTE MF195, jednak w nowszej już podczas instalacji modem działał.

wpisz acpi=off mi pomogło ;),

Gdzie dokładniej wpisać? :slight_smile: W tą konsolę pod przyciskiem “C” ? Tam wpisałem i nic się nie zmieniło…

Jak się rzuca terminami, których nikt nie rozumie, bez wytłumaczenia, albo chociaż pobieżnego wyjaśnienia, to tak jest. Zaraz po uruchomieniu BIOS, jak włączy się program rozruchowy Grub, wciśnij klawis e (E jak Ewelina), lub inny w zależności od tego jak poinformuje Cię program rozrchowy (ale najczęściej jest to klawisz e) i na końcu linijki, gdzie jest słowo kernel itd. dopisz na samym końcu acpi=off. Poza tym z własnego doświadczenia, to nie acpi ma tu wpływ na pojawianie się czarnego ekranu, lecz inne czynniki i warto tu sprawdzić parametry takie jak nomodeset, noapic czy nolapic, dopisując do parametrów jądra w Grub w spoób tu przeze mnie wspomiany.

Jeśli system masz zainstalowany, może spróbować uruchomić system na sterowniku vesa. Jeśli masz kartę graficzną z podpisu, to powinno działać bez problemu. Ja uruchamiałem różne Linuksy na Radeonach, to nawet na nich nie było problemu, a zdarzały mi się problemy na Nvidiach, które rzekomo mają lepsze wsparcie.